Ha dzięki za porównanie do 90 letniej kobiety- faktyczne chyba trochę przesadzam ; )
Ale na szczęście zaczął się weekend więc można pozwolić sobie i mięśniom na odpoczynek ;)
Wróciłam wreszcie do domu z internatu i na przywitanie zapomniana wizyta u dentysty- na szczęście to już ostatnia a kolejna wizyta za pół roku ale to już tylko na kontrole - mam nadzieję ;P
Później byłam na zakupach więc humor podskoczył do stopnia 11 na 10 ; ) co prawda to tylko buty i prezenty na mikołajki dla znajomych ale i tak poprawiło to zamopoczucie ; P
Po powrocie 2,5 h sprzątania z odsuwaniem wszystkiego ( takie przedświąteczne)
Potem 3 dzień wyzwania jogi i no i tyle z ćwiczeń trochę mało ale mięśnie też muszą odpocząć
Posiłki:
śniadanie: Jajecznica z 2 kromkami
II śniadanie: pizzerka
Obiad ryba z 2 ziemniakami i pomidorem
Kolacja: sałatka z brokułów jajka pomidora papryki i kukurydzy
Ćwiczenia
20 min Joga
P.S Czy wy też macie dość tego przedwczesnego świętowania Świąt prze wieszanie lampek czy ubieranie choinek już w listopadzie?
Joga 20 minut
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MadameRose
30 listopada 2013, 08:47Zakupy...lubię to :D Ten stan przed, po i w trakcie najlepiej poprawa samopoczucie :)
Ca.Blanca
30 listopada 2013, 08:46Mnie osobiście irytuje świąteczny nastrój w sklepach na początku listopada.. Uważam, że powinno się to zaczynać co najmniej miesiąc później.. No, ale cóż - kasa ;)
emiiily
29 listopada 2013, 22:38ja na razie rozglądam się za dekoracjami bo w końcu mam pieniądze, by coś kupić, ale nie planuję jeszcze tego wieszać- dopiero w grudniu, przed świętami:)