Witajcie Kochani ;) Tak, tak dni biegną jak szalone, już mamy poniedziałek 22 stycznia :) Od rana u mnie duzo się dzieje... Rano standardowo dzieci zawiezione do szkoły, później M pojechał do domu robić mi auto, bo klocki hamulcowe się skończyły ;) A ja ??? Ja poszłam na umówioną wizytę u psychologa. Tak jak wspomniałam po wszystkich testach wyszło,że mam problemy psychosomatyczne, dosyć niska samoocena, brak pewności siebie.... No i co najbardziej rzuca się w oczy ??? To,to,że za bardzo wszystkiemu się poświęcam. Chcę wszystkich dookoła zadowolic, a tak się nie da !!! Mało tego za dużo wzięłam na swoje barki, chodzi tu między innymi o wychowanie córki M. Owszem na początku znajomości oboje wiedzieliśmy,że każde z Nas ma dziecko... Postanowiliśmy spróbować...Ja chciałam stworzyć dom jakiego jego córka nie miała, chciałam również aby Moja córka miała to czego nie miała za czasów byłego męża. Za duzo chciałam, za dużo obowiązków wzięłam na siebie. Odciążyłam tym samym M.... Bo kiedyś bardziej brał udział w życiu córki...wiecie...szkoła, lekarze itp... Więcej zauważał, a teraz ??? Wie,że ja sprawdzę lekcje, że ja pójdę do lekarza, dentysty itp... Owszem,nie mam pretensji tzn, nie w 100% bo jednak zarabia na Nas, ale.... właśnie czasami ważniejsza jest bliskość drugiej osoby niż kasa..... Mam nadzieję,że M to dostrzeże zanim będzie za późno, bo dziewczyny wchodzą w fazę buntu, dorastania i lekko nie będzie. Rozmawiałam z Panią psycholog odnośnie mojego nagrywania na YT i stwierdziła,że to dobry sposób, na pewność siebie, na pokochanie siebie ;) Bo wiecie, co ??? Ja lubię patrzeć na te swoje filmiki, a bardziej na siebie :) Uwielbiam swoje oczy,zęby i uśmiech :D :) dzięki filmikom zaczynam się na nowo otwierać do ludzi i podobać się sobie, mimo kilku kg za dużo ;)
Dalsza część dnia ? Już miałam się pakować, do rodziców, bo M miał nagle jechać w trasę, a ja nie miałam naprawionego auta....ale okazało się,że jednak nie jedzie ;) Super, ale co....wróciliśmy do domu, zjedliśmy obiad i poszedł do garażu robić auto. I tyle Go widzieli..... A ja?? Ja z dziewczynami ;) Chociaż powiem Wam,że chyba przemarzłam dziś. Jakaż taka czuję się niewyraźna ;) Do tego córka zaczęła kaszleć, gardło Ją boli :( buuuu i coś mi się wydaje,że zaraz się coś rozwinie. Hmmm może lepiej teraz , bo od 12 lutego ferie są u Nas ;) Ajjj juz sama nie wiem co lepsze.....
Posiłkowo u mnie wygląda dziś tak....śniadanie ---chleb 7 ziaren z kiełbasą jałowcową, banany ;) sztuk dwa bo małe ;) Obiad----- ziemniaczki, filet,surówka i grzybki w occie ;) Dziś z wodą na bakier jestem bo też coś gardło mnie boli :( a zimna woda to nie jest dobry pomysł ;) Liczę jednak że moje gorsze samopoczucie do jutra minie ;) Bo mam co nieco w planach :) Obmyślam kolejny filmik ;) A Ci którzy jeszcze nie widzieli ostatniego zapraszam oto link www.youtube.com/watch?v=QIEO3cuvHK4&t=141s
Spokojnego wieczoru Wam Kochani życzę i udanego tygodnia :) Pozdrawiam
annaewasedlak
24 stycznia 2018, 09:54Mam podobny charakter też chcę wszystkich zadowolić i nie urazic a to różnie bywa. Pozdrawiam
aska1277
24 stycznia 2018, 10:28Własnie, a tak sie nie da.... Nie da się wszystkich zadowolić i nie urazić ;) Kuruj się Kochana :)
Skarlet24
23 stycznia 2018, 14:38Z mojego doświadczenia: dobry psycholog potrafi pomóc. Pamiętaj, że pierwsze spotkania mogą być ciężkie. Warto kochać siebie, bez względu na to kim i jakim się jest. Trzymam kciuki!
aska1277
23 stycznia 2018, 16:34No ja juz troszkę chodze do psychologa ;) Pomagają mi te spotkania ;) Ale wiadomo, nie od razu wszystko zmienię ;) Pozdrawiam
Barbie_girl
23 stycznia 2018, 09:57Filmik napewno obejrze jak wroce z pracy bo tutaj nie mam jak ;( chcac nei chcac Twoj partner musi przyjac na siebie troszke obowiazkow zgadza sie pracuje i faktycznie twoja praca jest dom , ale uwazam ze powinniem bardziej Ci pomagac szczegolnie teraz w trakcie bunto wlasnie . . Super ze filmiki IC pomagaja bardzo mnie to cieszy i zawsze z checia je ogladam !!:) Zdrowka dla calej rodzinki kochana ;*
aska1277
23 stycznia 2018, 10:39Właśnie czekam na wizytę u lekarza...mamy 20 numerek :) haha Zobaczymy co powie lekarka, ale chyba czeka mnie siedzenie z młodą w domu :( Co do partnera hmmm nie wiem już sama jak z Nim rozmawiać. Dlatego zaczynam co nieco olewac i czekam na reakcję M :) Buziaki
Maratha
22 stycznia 2018, 20:56ciepla woda z plasterkiem cytryny. Ja robie tak ze daje polowke cytryny do wielkieo kubka, zalewam wrzatkiem i tak sobie popijam poki nie wystygnie. Pol cytryny mi na ok 3 dni starcza szefowa robi ze skorka to jej ta cytryna na caly tydzien w robocie starcza, ja ze skorka nie lubie. Ale nawet grubszy plaster i codziennie swierza bedzie jeszcze lepiej :)
aska1277
22 stycznia 2018, 20:59Dziękuję za info ;)
WielkaPanda
22 stycznia 2018, 20:55A w jakim wieku są dziewczynki?
aska1277
22 stycznia 2018, 20:5811 lat mają ;)
tracy261
22 stycznia 2018, 20:26Tą zmianę w Tobie już widać. Jeszcze kilka miesięcy temu Twoje wpisy były smutne, wydawałaś się być zagubiona. Tak więc na pewno jest lepiej. Wykorzystuj każdą rzecz, która pomaga Ci polubić siebie :) Pozdrowionka!
aska1277
22 stycznia 2018, 20:54Ooo miło że widać zmianę ;) będę walczyła o siebie ;) a z wagą też sobie poradzę hihi
Anika2101
22 stycznia 2018, 19:06Oh to masz problemy, bierz ze mnie przykład luz i obowiązki zrzucam na męża. Ty masz trochę inna sytuacje bo twój w trasie jest często ale musisz jakoś ten czas kiedy jest zmienić aby on się angażował bardziej. Dobrze że filmiki podbudowują zauważasz siebie w pozytywnym świetle. Wiesz pokochaj siebie a będziesz widziała Świat w innych lepszych kolorach. Buziaki x.
aska1277
22 stycznia 2018, 19:12Tak, własnie małymi krokami i Jego obarczam pewnymi sprawami ;) w końcu to Jego córka :) Mam nadzieję,że uda mi się pokochać siebie ;) bardzo by sobie tego życzyła :D :*