Witajcie Kochani ;)
No i po Świętach ;) Czas zleciał, nawet nie wiem kiedy ;) Nie objadłam się, co prawda mało piłam wody i posiłkowo też nie było dużo. Ogólnie święta minęły dobrze. Niedziela z rodzinką ;) popołudniu wypad na miasto, ale na chwilę, bo strasznie zimno było :( Plany były inne,ale pogoda wygrała. Nie ważne, najważniejsze,że byliśmy razem....czy to ważne czy w domu czy na spacerze? Ważne,że razem :) hehehe Cała czwórka razem ;) Celebrowaliśmy te dwa dni ;)
Ja będąc u rodziców, skorzystałam z siłowni pod chmurką ;) Tak udało się postawić siłownię przed świętami :) Test wypadł pozytywnie :) Może nie skorzystałam z wszystkich urządzeń, bo nie siadałam, gdyż zimno w dupkę było :) :D Test możecie zobaczyć pod tym linkiem www.youtube.com/watch?v=kx9gV9IwOhg&t=122se
Podjęłam wyzwanie na Vitalii " 500 minut na orbitreku w kwietniu " Może też dołączycie ? Nie ja rzuciłam wyzwanie, ale zapraszam ;) Im więcej tym lepiej :) Wyzwanie jest od niedzieli, od tego też dnia wskakuję na orbitreka :) Może nie są to jakieś wielkie wyczyny.....ale ruszam się :)
Niedziela 3,52 km
Poniedziałek 7,89 km
Wtorek ( dziś ) 4,02 km
Wiem, wiem nie ma może szału, ale dla mnie to dużo, bo.... Bo ruszyłam dupę z kanapy :) :) Zaczęłam także pić wodę :) Aaaaa odnośnie tego mojego planu naprawczego... Jednego staram się pilnować, aby zawsze jeść śniadanie :) Bez tego nie ma wyjścia z domu :)
Ogólnie moje samopoczucie jest ok. Relacje w domu i atmosfera ok :) Jutro już dziewczynki idą do szkoły. Huraaaaaaaaaa :) hahaha Aaaa zapomniałam dziś spędziłam ponad godzinę na prasowaniu :( cóż nazbierało się. Pogoda za oknem mogła by być troszkę lepsza, ale nie ma co narzekać.... bo zawsze by mogła być gorsza ;) Dlatego cieszę się z tego co jest ;)
A jak u Was Kochani po świętach ???? Obżarstwo było ? Czy pilnowaliście się ??? Piszcie :)
Teraz zmykam poczytać co u Was, a Wam życzę miłego wieczoru i udanej środy :)
Pozdrawiam serdecznie :) pa pa pa pa buziaków 102 :D :D
tracy261
8 kwietnia 2018, 09:34Czas spędzony razem jest bezcenny :) Super, że Wam się udąło pobyć trochę razem :)
aska1277
8 kwietnia 2018, 12:35;)
sachel
4 kwietnia 2018, 08:37U mnie jedzenie w normie. Wpadło tylko trochę ciasta. Nie lubię ani sobie jedzenia odmawiać, ani się objadać. Najbliższa mi jest jednak równowaga. Wytrwałości w realizacji wyzwania życzę - 500 minut spokojnie dasz radę. Miłego dnia!
aska1277
4 kwietnia 2018, 11:46Dziękuję :) Miłego dnia
wojtekewa
3 kwietnia 2018, 22:53Było ciasto, a poza tym w normie, woda była ale tylko wczoraj, ruch też był w postaci ćwiczeń lub spaceru. Narazie jest ok, plan naprawczy jest na kwiecień tylko nie wiem na siłę wystarczy wytrwałości... Pozdrawiam i milego wieczoru
aska1277
4 kwietnia 2018, 11:46Właśnie na ile wystarczy Nam wytrwałości ;)
wojtekewa
4 kwietnia 2018, 12:28No ja już dzisiaj przytulilam kawałek sernika, który przyniosła koleżanka, ale tak boli mnie głowa że pomyślałam że jak zjem to mi przejdzie. Ot to takie babskie myślenie: a sernik przeszedł w biodra i oponkę a ból został...
aska1277
4 kwietnia 2018, 17:06Witaj w klubie,ja też zjadłam ciasto ;) hahahah ale orbitreka zaliczyłam :)
wojtekewa
4 kwietnia 2018, 18:26Ja dopiero przyjechałam z pracy więc za jakiś ruch zabiorę się później:) przynajmniej mam taką nadzieję
WielkaPanda
3 kwietnia 2018, 21:05A ja pielęgnuję lenia i się nie ruszam. Zawstydzilas mnie, Asiu! Jutro obiecuję spacer! Ale wodę piję w dużych ilościach i zawsze jem solidne śniadanie! Czyli nie jest tak źle:)
aska1277
4 kwietnia 2018, 11:45To Ty mnie zawstydzilas ilością wody hihi ;)
WielkaPanda
4 kwietnia 2018, 12:03Dietetyczka mi poradziła żeby pić szklankę wody co godzinę i tak robię. Spróbuj!
karmelikowa
3 kwietnia 2018, 21:03No faktycznie rozpiera Cię energia nawet jak się czyta twój wpis to czuć taki optymizm fajnie, oby tak jak najdłużej:)
aska1277
4 kwietnia 2018, 11:44Dokładnie oby tak dalej hihi Miłego dnia
Maratha
3 kwietnia 2018, 20:39Fajne te silownie pod chmurka, chociaz ja tam wole swoja pod dachem, przynajmniej jak pada :D
aska1277
4 kwietnia 2018, 11:44Wszystko ma swoje plusy i minusy ;)
ZdrowieJestGit
3 kwietnia 2018, 18:33Optymizm bije od Ciebie :) miło się czyta. Udanego wieczoru :)
aska1277
3 kwietnia 2018, 18:53Dziękuję ;) Nie zawsze jest optymistycznie :) ale staram się :D Wzajemnie udanego wieczoru ;) Pozdrawiam serdecznie ;)