Witajcie Kochani
To ja już po wizycie "gości" powiem tak...siostra M zachowała się ok, jak o coś pytałam to odpowiadała i nawet normalnie ze mną rozmawiała. Aż byłam w szoku. Ale Jej mąż na pytanie " Kuba czy napijesz się czegoś....cisza... pytałam 3 razy. Dopiero za 3 razem coś burknął, na co ja odpowiedziałam " nie, to nie" Siedzieli ponad godzinę, przez ten czas nawet słowem się nie odezwał, traktował mnie jakby mnie nie było w pokoju. Nawet jak coś mówił, to w taki sposób, jakby mnie nie było. Nie komentowałam tego zachowania, ale jest mi przykro. Nawet jeszcze nie dążyłam z M o tym porozmawiać. Ale widziałam jak świetnie się bawił w towarzystwie szwagra, to nie będę poruszała tego tematu... Chociaż miło by było gdyby zwrócił szwagrowi uwagę. A co jeśli np. będę chciała wziąć ślub???? Ja Go nie zamierzam zapraszać bo to miałby być Mój dzień, radosny... itp... Nie wiem jak sobie to M wyobraża. On uważa że powinnam jego szwagra też olać. Ale mnie rodzice nauczyli kultury. Jeśli ktoś pyta to odpowiadam, nawet gdy kogoś nie toleruję .
Samopoczucie moje nie jest fajne..niestety... ale M pewnie nie widzi w tym nic złego, że On mnie pod Naszym dachem tak traktuje, a ja nie mam siły ani ochoty na kłótnie z M. Dobrze sie składa,że jutro jedzie się rozładować,a w poniedziałek jedzie już w trasę. jest mi to na rękę,że nie będę się z Nim widziała.
Posiłkowo kiepsko, bo jakos czasu nie było. Byłam dziś z mamą z wizytą u Pana który dziś skończył 103 lata.Wow piękny wiek, prawda? Pan ma niesamowita pamieć, rozmawia świadomie. Tylko pozazdrościć ;) Nawet zapytałam jaką ma receptę na taki piękny wiek... Wiecie co mi odpowiedział? Po 1. nie denerwować się
po 2. regularne posiłki
po 3. wysypiać się
po 4. nie palić
Ja spełniam tylko ostatni punkt :( reszta mi nie wychodzi :( a jak jest u Was ?
Spokojnego wieczoru i udanego weekendu Wam życzę :) Pozdrawiam serdecznie :)
marta3114
20 października 2018, 21:12nie znam całej historii, ale aż się nasuwa pytanie, a coś Ty mu takiego zrobiła?
aska1277
20 października 2018, 21:13Niestety ja nic... tylko córka M naopowiadała cuda o mnie i o ojcu. A szwagier uwierzył tylko dziecku, My nawet nie mięliśmy okazji wyrażenia swojego zdania :) Tak w skrócie :)
marta3114
20 października 2018, 21:19ojjj to niezbyt zdrowa sytuacja, współczuje!
aska1277
20 października 2018, 21:51No troszkę lipa, ale cóż... na siłę nie zamierzam Go przekonywać,że dziecko naopowiadało bajek :)
marta3114
20 października 2018, 22:03no jasne, może czas zmieni sytuację ?
aska1277
20 października 2018, 22:16Tak, teraz trzeba czekac co przyniesie życie :)
Monika123kg
20 października 2018, 18:29A ten chłop ( Bo do mężczyzny jemu daleko ) tylko do Ciebie taki ???? Mąż mojej szwagierki ma przydomek mruka :D Tylko że on taki do każdego . Odwiedzisz ich to on przesiedzi sam w sypialni , nawet się nie odezwie :D U teściów - nie odezwie się ani razu....więc jakie to szczęście że nie odwiedza nas :D . WOWWWWW 103 lata wynik niezły !!!
aska1277
20 października 2018, 20:47Tak do mnie :) ale to długa historia :) hihihi Po prostu córka M naopowiadała jakis czas temu na mnie i swojego ojca i szwagier we wszystko wierzy. nawet nie wysłuchał naszego zdania na ten temat, tylko wysłuchał dziecka :)
Barbie_girl
20 października 2018, 13:29Ja tam nadal nie rozumiem po co zapraszac do swojego domu ludzi ktorzy ni sa fajnI ;/ Dziwie sie ze twojemu partnerowi ze go nie wyrzucil z domku moj Andre by sie nawet minuty nie zastanawial bo nie pozwolilby aby ktos mnie nie szanowal w naszym domu ....
aska1277
20 października 2018, 13:49Nie wiem, może zaprosił przez siostrę ( a Ona ze mną o dziwo normalnie rozmawiała)
Barbie_girl
20 października 2018, 14:08Niech siostrze powie ze następnym razem ma przyjść sama bo on wstępu do waszego domu nie ma po co masz się denerwować
aska1277
20 października 2018, 15:17Będę z Nim o tym właśnie rozmawiała, ale czuje że bierze mnie przeziębienie i własnie padłam jak kawka . Pół godziny i nawet nie wiem co się działo w tym czasie w domu :(
MojAzyl
20 października 2018, 11:07Nie przejmuj się szwagrem, być może kiedyś polepszą się Wasze stosunki.
aska1277
20 października 2018, 11:57Właśnie po wczorajszej rozmowie u solenizanta 103 letniego, postanowiłam zachować zimną krew i starać się nim nie przejmować :) Pozdrawiam ;)
annna1978
20 października 2018, 10:05Ale recepta zwlaszcza nr1:) ale cos w tym jest-moja babcia ma 96 lat i niczym się nie przejmuje:))
aska1277
20 października 2018, 11:52Nawet jeśli to nie jest 100 % sekret, to tak warto spróbować, dla samego siebie :)
ola05
20 października 2018, 09:21Współczuję takich gości. Dobrze że Ty pokazałaś że jesteś dobrze wychowana. 103 lata to piękny wiek :-)
aska1277
20 października 2018, 11:50Też tak sobie pomyślałam,że ja pokażę klasę i zachowam się ok :)
karmelikowa
20 października 2018, 07:42Ech współczuję Ci tej wizyty osobiście nie lubię przebywać z kimś, kogo ja nie lubię bo gęste powietrze się robi wtedy ze masakra, Co do Pana 103 lata piękny wiek ,ja to nie wiem czy 50 dożyje ,moi rodzice młodo pomarli wiec tak sobie myślę nie raz....
aska1277
20 października 2018, 11:43Też nie lubię przebywać w towarzystwie osób, których nie lubię ;) Nie zamartwiaj się na zapas....Ściskam :)
Furia18
19 października 2018, 23:58No mnie by było przykro, gdyby mój facet nie widział w takim zachowaniu nic rażącego, nie dziwię się Tobie, że się tak czujesz ;/
aska1277
20 października 2018, 11:42Dziś odbyłam rozmowę z M...sam ją w sumie zaczął i sobie wyjaśniliśmy wszystko. Powiedzmy,że jest ok
iness7776
19 października 2018, 20:51Czy ma jakiś powód, żeby lekceważyć Cię we własnym domu? Nie cierpię takich sfochowanych ludzi. Szkoda tracic czasu na osoby, które odbierają energię. zachowałas się z kultura.
aska1277
19 października 2018, 21:09Nie wiem ...ale chyba Go trzyma cały czas to co naopowiadała córka M, dwa lata temu... niestety.... Też uważam,że dobrze się zachowałam, chociaż miałam ochotę wyrzucić Go z domu.
.krcb.
19 października 2018, 20:17Babcia mojego męża w styczniu skończy 102 :)) też jest sprawna umysłowo i fizyczne chociaż wiadomo że już tak sprawna ruchowo nie jest żeby sama.wyszla z domu ale z kimś na spacer chodzi a mieszka na.drugim piętrze bez windy :)) co do wizy to wiesz z pewnymi ludźmi nie ma sensu jakoś się widywac wchodzić w jakiś relacje bo po co się denerwować
aska1277
19 października 2018, 20:38Fajnie by było dożyć takiego wieku.... Ja specjalnie nie garnę się do wizyty z Jego szwagrem...niestety Oni przyjechali do Nas. Chociaż jakby M był w trasie to by nie przyjechali hihihi
Laurka1980
19 października 2018, 20:16Pocieszy Cię może, ze nie tylko Ty masz takie porypane układy z „rodzina”? U mnie dramat.... także rozumiem Cię doskonale. 103 lata..... piękny wiek. Chciałabym tak długo żyć. Tez spełniam tylko ostatni warunek, papierosów nie pale...
aska1277
19 października 2018, 20:36Musimy zmienić resztę punktów hihihi Nie zazdroszczę relacji z rodziną :( Pozdrawiam