Witajcie ;)
Dziś wpis na szybko ;) Nacięłam się.... tak wykupiłam dietę. To dieta oxy. Nie jestem z niej zadowolona :( dlaczego ? Już piszę.
Po 1 posiada mało propozycji dań wymiennych ( Vitalia miała znacznie więcej)
Po 2 większość dań się powtarza ( shake,owsianki, jaglanki to główne propozycje śniadań)
Po 3 przygotowane dania są dosyć kosztowne ( w diecie Vitalii można było wybrać dania , na swoją kieszeń)
Tak żałuję,że wydałam te 65 zł. To był zły wybór, ale cóż , czasami tak bywa :D hahahahah jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na wykupienie diety, będzie to dieta Vitalii :)
A czy któraś z Was wykupiła kiedyś tą dietę ? Jestem ciekawa Waszych opinii :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Anika2101
19 listopada 2018, 00:02Z tego co czytalam to dieta Oxy to bardziej białkowa, ale nigdy jej nie stosowałam. Ja Znalazłam złoty środek I jestem w końcu szczupła. Do tego cera i skóra mi się po diecie keto zrobiła taka ładna żyć nie umierać. Powinnaś kiedyś tego sposobu odżywiania spróbować szczególnie zimą gdzie mięso i bigosik lub golonka to idealne potrawy. Buziaki.
aska1277
19 listopada 2018, 14:55Muszę kiedyś poczytać, tak na spokojnie o tej diecie. Dziękuję za przypomnienie hihi
annaewasedlak
17 listopada 2018, 20:39Ta oxy trochę podobna do Dukana
aska1277
18 listopada 2018, 08:23nawet nie wiem, bo nie znam diety Dukana, tzn nie raz nie dwa ktoś pisał,że przechodzi na tę dietę ale tak dokładnie nie wiem na czym polega.
zmotywowana1994
17 listopada 2018, 18:16A mnie za to dieta Vitalii zawiodła strasznie. Kupiłam ją bo chciałam inspiracji jak na zdjęciach, jakieś fit burgery, placki, ryby, a dostałam propozycje marchewki z cynamonem, zblendowanego ogórka z jogurtem albo grzanki z pomidorem ;) dlatego zastanawiałam się nad Oxy bo tak ładnie wygląda, ale z tego co piszesz to chyba ta sama sytuacja... :D
aska1277
17 listopada 2018, 19:52Ja bym nie ryzykowała ale zrobisz jak uważasz. Daj znać jeśli wykupisz oxy
achaja13
17 listopada 2018, 14:49ja nie lubię rozpisanych diet i sztywnego trzymania sie ustalonych posiłków... jem to co lubię i o ile ruszam sie, nie podjadam i pilnuje dziennego limitu to chudnę...
aska1277
17 listopada 2018, 16:42Mam podobnie, gdy kontroluję w miarę, co jem, nie podjadam, ograniczam słodkie,to waga spada.
karmelikowa
17 listopada 2018, 00:01Tak to już jest, muszą być straty i zyski jak się to mówi ...dobrze że tylko tyle straciłaś, a najlepiej to żebyś kg traciła;) Pozdrawiam buziaki:-*
aska1277
17 listopada 2018, 14:11Ooooo tak, chętnie bym te kg traciła hihihihi ;) Ale powoli je stracę ....tak myślę ;) Buziaki ;*