Witajcie
Sobota u mnie to dzień ważenia i mierzenia :) Hmmm Spadek 100 g? :( niewiele bo @ trwa. Chociaż waga w ciągu ostatnich 4 dni zmieniała się jak w kalejdoskopie ;) Raz w górę, raz w dól ;) Dziś zanotowałam to co pokazała, a więc 100 gram mniej. Do tego mniej w brzuszku na wysokości pępka, pod pępkiem i łydka---- mniej po 1 cm. Zawsze to coś :) BMI 27 czerwca było 27,60 a dziś 27,55 zawsze to mniej i bliżej prawidłowej wagi....Czy załamałam się?! Nie :) a dlaczego, bo ja wolę mniejsze spadki ale trwałe ;) Zresztą ja nie mam aż tak dużo do zgubienia ;) Poczekam na cel :) Do końca roku jeszcze pół roku hihihi to pewnie coś spadnie. Nie poddaję się i walczę.
Dziś dzionek aktywny tzn sprzątanie, wiadomo bo sobota ;) A trening hmmm był orbitrek ale 6 minut bo????? Bo serce zaczęło walić jak oszalałe i się wystraszyłam i zeszłam :( Później był marsz 55 minut i 2,97 km
Posiłkowo dzień wyglądał tak
ŚNIADANIE: owsianka z winogronem i borówkami
II ŚNIADANIE: koktajl truskawkowy i gorzka czekoladka merci
OBIAD: ziemniaki, nuggetsy z piekarnika, lód limonka-cytryna CZERWONA HERBATA
KOLACJA: sałatka - miks sałat, ogórek, twaróg wędzony, papryka wędzona, grzanki czosnkowe, majonez) CZERWONA HERBATA i kawa mrożona z lodami śmietankowymi
Łącznie 1766 kcal na 1821
Teraz czas na odpoczynek , może książka ? Hmmm wczoraj przeczytałam książkę " Na skraju załamania" Około 6-7 godzin i była przeczytana :) Coś pięknego, wciągnęła mnie na całego i gdybym nie musiała robić obiadu lub sprzątać, to przeczytałabym szybciej :D hahahah POLECAM :) Dziś może zacznę czytać książkę " W domu " czytał ktoś może?
Czas poczytać co u Was i jak sobie radzicie :) Pamiętajcie, walczymy idziemy do celu. Powodzenia :) Trzymam za Was kciuki. Pozdrawiam :*
Ps. Jeśli ktoś ma ochotę zapraszam na denko na moim kanale :)
https://www.youtube.com/watch?v=GIqgaWgeuFg
Miłego wieczoru i cudownej niedzieli :* :*
ewelka2013
12 lipca 2020, 09:13Najważniejsze że spadek 😉 ja wczoraj miałam nijaki dzień pod względem jedzenia ...
aska1277
12 lipca 2020, 20:42Czasami i takie dni się zdarzają ;) Głowa do góry :* :*
kasiaa.kasiaa
12 lipca 2020, 06:46Ja uwielbiam książki, ale ostatnio brak na nie czasu 😢
aska1277
12 lipca 2020, 20:42Ja od czasu do czasu łapię wenę i czytam ;) Domownicy wiedzą,że na przykład mam godzinę dla siebie bo czytam :)
Lucyna.bartoszko
11 lipca 2020, 23:44Brawo za spadek, mały czy duży ale jest 😀 A ta książka "W domu" to czyja? Cobena? Bo jeśli ta to czytałam 😉
aska1277
12 lipca 2020, 20:41Tak dokładnie to ten autor. I jak wrażenia?
Lucyna.bartoszko
12 lipca 2020, 20:56Fajna, zresztą ja mam wszystkie książki tego autora, takie małe skrzywienie 😉
aska1277
12 lipca 2020, 21:40Ooo bede musiała poszperać hihi
Passifloraaa
11 lipca 2020, 23:08Ksiazka " na skraj zalamania" zamowiona u mojego R😉Jezeli bedzie do sciagniecia na kindle, poczytam.Przeczytalam recenzje, bardzo dobre😉Gratuluje spadku,.Gdyby nie @ jestem pewna, ze bylby wiekszy😘
aska1277
12 lipca 2020, 20:41Właśnie @ troszkę namieszała ;) A książka sztos :)
bali12
11 lipca 2020, 21:10U mnie spadku w tym tyg nie było ale nie szkodzi. Nareszcie podjadłam owoców, przez cały tydzień sobie nie żałowałam,bo kiedy będę jadła truskawki czy maliny jak nie w sezonie?
aska1277
11 lipca 2020, 21:14Dokładnie trzeba korzystać z owoców :)