Witajcie
Kolejny upalny dzionek, chociaż dziś dołączył momentami wiaterek ;) Samopoczucie nawet ok, chociaż ból głowy chwilami dawał się we znaki ....Dziś przeczytałam kolejną książkę w 5 godzin i zaczęłam kolejną. Taki mały maraton czytelniczy... Ale oczy mnie zaczynają boleć, fakt to też spowodowane jest pogodą. Wieczorkiem pojechałyśmy nad jezioro, ale ludzi mnóstwo :( Nawet na pomost normalnie człowiek nie mógł wejść.
Jeśli chodzi o jedzonko wygląda tak
ŚNIADANIE : kanapki z hummusem naturalnym i paprykowym, ogórek i mini salami CZERWONA HERBATA
II ŚNIADANIE : fit ptasie mleczko :) Pychaaa (Jak ktoś będzie chętny to podam przepis )
OBIAD : pieczone ziemniaki, nuggetsy, ogórek korniszon
KOLACJA: kanapki z sałatką jarzynową
Do tego 1,5 litra lemoniady :) Zimnej :) Niebo w gębie hihihihi
Aktywność jak zwykle marsze ;) Staram się też codziennie te 10 tyś kroków robić :) No nic ja zmykam czytać dalej kolejną książkę.
Pamiętajcie, nie poddajemy się, walczymy do samego końca :) Buziaki. Pozdrawiam :)
syrenkowa
12 sierpnia 2020, 14:10Też bym się wykąpała w jeziorku, ale takie mniej zaludnione to chyba ponad 50 km ode mnie...
aska1277
12 sierpnia 2020, 19:04My w sumie byłyśmy na spacerku, bo ludzi duzo... i jeden obok drugiego a jezioro małe
syrenkowa
13 sierpnia 2020, 01:25Spełniłam swoją zachciankę - byłam dzisiaj nad jeziorem, takim w lesie, ale prawie o 23:00. Cisza, spokój, cieplutko woda i perseidy. Mistrzostwo świata!
bogusia557
12 sierpnia 2020, 13:56Oj, tak, ja poproszę o przepis na ptasie mleczko.
aska1277
12 sierpnia 2020, 19:04Zapraszam na dzisiejszy wpis :)
annaewasedlak
12 sierpnia 2020, 09:06Ja kilka lat temu taki maraton miałam czytając Sagę Ludzi Lodu i Sagę Ludzi Lasu.
aska1277
12 sierpnia 2020, 19:04Fajnie tak usiąść i odpłynąć z książką
ewelka2013
12 sierpnia 2020, 07:11Oj jak ja bym chciała coś poczytać... zima prędzej A teraz nawet nie mam chwili...praca ogród dom dzieci... I padam...
aska1277
12 sierpnia 2020, 19:03Ja szczerze mówiąc olałam wyrywanie chwastów i zaczęłam zauważać swoją osobę i robić to co mi sprawia przyjemność..
araksol
11 sierpnia 2020, 23:57zazdroszczę czasu na czytanie
aska1277
12 sierpnia 2020, 19:02Korzystam póki mogę, szczerze to kosztem wyrywania chwastów :)
Kasia3044
11 sierpnia 2020, 22:38U nas też ból głowy od dwóch dni.... A co czytasz? 🙂
aska1277
12 sierpnia 2020, 19:02Skończyłam "te wiedźmy nie płoną"
Kolastynka
11 sierpnia 2020, 21:46Oj dawno nie było u Ciebie zdjęć 🙂 fajnie że wracasz do Nas 🙂 a co do książek to podziwiam i po raz enty zazdroszczę 🙂
aska1277
12 sierpnia 2020, 19:00Tak dawno nie było, ale brakuje mi wpisów tutaj i fotek ;) No i Was oczywiście :) Waszego wsparcia, dobrych słów i kopniaka kiedy trzeba