Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 284


Witajcie 

       

          Niedziela jak Wam mija? Mi spokojnie. Dosłownie z książką, fakt troszkę ogarnęłam dom ale bez szaleństw ;) Pogoda dziś dopisała, ciepło ale ja jednak nie zdecydowałam się na wyjście. Chciałam pobyć w domku, odpocząć. Zregenerować się i troszkę się udało ;) 

         Jeżeli chodzi o dzisiejszy jadłospis, wygląda następująco : 

ŚNIADANIE :  chleb z ogórkiem i pomidorem, parówka z kurczaka, musztarda CZERWONA HERBATA

II ŚNIADANIE: śliwka, winogrono bezpestkowe ZIELONA HERBATA 

OBIAD: ziemniaki, skrzydełka w barszczu CZERWONA HERBATA 

PRZEKĄSKA : budyń waniliowo-czekoladowy  CZERWONA HERBATA 

KOLACJA : leczo, bułka serowa CZERWONA HERBATA 

Brak opisu.

           Dziś pozwoliłam sobie na większą liczbę posiłków, bo niedziela. Ale nie tylko ;) Dziś waga pokazała mniej o 400 gram od wczoraj ;) Do tego mogę pochwalić się, że dziś DZIEŃ 3 bez słodkiego. Rety jak dziś było ciężko.... już miałam łapać za batona, a mam ich sporo w szufladzie :(  Kusiły ale ja wygrałam. Dobrze, że miałam pod ręką winogrono i śliwki. Inaczej byłoby ciężko, do tego dziewczyny dały się we znaki :( i to wzmogło chęć na słodkie. Jednak dałam jakoś radę. Zaskoczona jestem 4 herbatami czerwonymi ;) Pić się chciało, do tego jeszcze zielona herbata. Jak na mnie dużo ;) Szkoda tylko,że woda mi nie wchodzi. 

      Ale nie ma co zamartwiać się,że woda nie wchodzi ;) Ważne że małymi krokami coś zmieniam :) Walczymy, działamy, nie poddajemy się. Nawet jak upadniesz, powstań ;) Idź przed siebie. Powodzenia, pozdrawiam  serdecznie i życzę cudownego nowego tygodnia :* 


Ps. Zapraszam na nowy filmik na moim kanale ;) 

https://www.youtube.com/watch?v=xn10KPuYziY&t=150s

  • .krcb.

    .krcb.

    12 października 2020, 00:17

    A u mnie paskudna pogoda 😔

    • aska1277

      aska1277

      12 października 2020, 20:10

      U mnie dziś też :(

    • .krcb.

      .krcb.

      12 października 2020, 20:29

      O dziś u mnie to w ogóle jest koszmar cały dzień pada ☔

  • annna1978

    annna1978

    11 października 2020, 21:56

    Z wodą faktycznie teraz gorzej...

    • aska1277

      aska1277

      12 października 2020, 20:10

      Dokładnie :(

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    11 października 2020, 21:21

    Brawo, fajnie że spada 😉😊 Ja się cieszę z każdego spadku a co tam, nawet malutkiego 😀 Ja dziś też szalałam.😒

    • aska1277

      aska1277

      12 października 2020, 20:09

      Ja też mam banana na twarzy jak widzę każdy spadek ;)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    11 października 2020, 20:43

    Grunt to silna wola.

    • aska1277

      aska1277

      12 października 2020, 20:09

      Walczę z nią ale ciężko jest

  • tara55

    tara55

    11 października 2020, 20:37

    Piękny spadek wagi. 👏👏👏 Dzień bez słodyczy też godny pochwały. Ja na kolację pokusiłam się na 3 łyżeczki miodu z penne. ;-)))

    • aska1277

      aska1277

      12 października 2020, 20:08

      Dziękuję :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.