Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy raz u manicurzystki



Paznokcie zawsze robię sobie sama. Nie chcę wydawać kasy na regularne wizyty, bo można je spożytkować lepiej. No i nie lubię chodzić nigdzie. Umawiam się dwa tyg do przodu a potem mam migrenę i nie chce mi się z domu wychodzić. To tak jak z bieganiem. Mam siłę To idę. Mam chęć to idę. Więc tak w poniedziałek pobiegałam. A we wtorek manicure. I pedicure bo poszłam jako modelka do szkoły aby dać swoje stopki co nauki studentkom. Było fajnie. 

  • JeszczeRAZ!

    JeszczeRAZ!

    29 czerwca 2022, 12:59

    Ja też nigdy nie byłam z paznokciami. W ogóle ja jestem team "nie maluję" ;-)))) Jakoś nie po drodze mi z paznokciami pomalowanymi, zawsze tak miałam.

  • deszcz_slonce

    deszcz_slonce

    29 czerwca 2022, 10:02

    Bardzo ładny mani :)

  • luckaaa

    luckaaa

    28 czerwca 2022, 22:46

    Powinny być spiłowane w jednym kształcie ? Jedne są jak migdałki , palec wskazujący zaś półokrągły . Ale fajnie pomalowane i na pewno warto sobie troszkę luksusu zafundować .

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      29 czerwca 2022, 09:49

      Kwestia zdjęcia. Każdy palec odfona mi się inaczej :)

  • BlushingBerry

    BlushingBerry

    28 czerwca 2022, 22:17

    Fajne palemki :D Akurat w klimacie ostatnich tropików pogodowych

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.