Witam wszystkich.
Dzisiaj startuję po raz kolejny z odchudzaniem. To co zrzuciłam na wiosnę do dnia dzisiejszego nadrobiłam - 6 kg. Może systematyczne wpisy na Vitalii ( bo czytam was codziennie)zmobilizują mnie do pracy nad sobą. Moja motywacja spadła do zera, przestałam chodzić na siłownie, na aerobik, a mój dzień przeważnie wygląda tak: w pracy liczenie kalorii, owsianka, sałatki, w domu obiad też lekki i zdrowy typu rybki, chude mięska ,warzywka na parze, gotowane, pieczone w piekarniku. Wieczorem natomiast jakby piorun we mnie strzelił - drink, piweczko a potem jem co popadnie.I tak z dnia na dzień na wadze wzrost. Pomocy!!!
Esthere
29 października 2014, 17:58wieczorem jesteśmy po prostu słabsi-pod każdym względem. Słabsza jest tez nasza wola. Stąd pilnowanie się cały dzień i wieczorna katastrofa. Może spróbuj jesć więcej rano, w południe, może dzięki temu wieczorem nie rzucisz się aż tak na jedzenie. Bo w dzień to jakoś spalisz, chocby było więcej kalorii, ale wieczorem- nie ma mowy. Kiedyś starałam się schudnąć, nie jedząc w ogóle kolacji, a w dzień wszystko normalnie. Był super efekt! Jednak te kolacje MAJĄ znaczenie! Pozdrawiam.
studentka_UM_Lublin
29 października 2014, 14:17kochana, wszystko pięknie, tylko te wieczorne zachcianki... zimno się robi. piwo już nie smakuje jak latem. pora je zamienić na ciepłe herbatki :) POWODZENIA! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
basia.lancut
29 października 2014, 14:24ok, wieczorem się tym zajmę, pozdrawiam
MonikaGien
29 października 2014, 13:46Kochana piweczko wywal z menu na dobre, a drink jak coś to tylko raz w tygodniu, u mnie to niedziela i jakoś to pomaga bo waga mi spada :-) a apetyt wieczorny poskramiaj posiłkami bialkowymi, sycą na długo, pozdrawiam
nataszaaa1987
29 października 2014, 13:22cos o tym wiem , mam podobnie .... jedyne co dziala to ciągłe pilnowanie sie , jak to mowia my kobiety jestesmy całe życie na diecie