Wczoraj oficjalnie szef drugiego stowarzyszenia wystosował publiczne zaproszenie na sympozjum i co przeczytałam na końcu? " Wystawa plenerowa prac fotograficznych 4 pory roku Starego Ogrodu - Beata Michalec" No i koniec, jak to mówią starożytnie Greki " kobyłka u płota się ...zapadła" Z tych stu zdjęć , wybrałam 25 i wysłałam do Jarka ze słowami " a teraz ty wybierz 10 na wystawę i drukujcie" . Znowu zaskoczę mojego małża...dla niego wciąż " nic nie robię" , pewnie gdybym była wrażliwsza to bym płakała , na szczęście odnajduję się " w nicnierobieniu" . Swoją drogą tak mnie boli dzisiaj głowa że niech to piorun...coś się dzieje nie tak ..chyba ze mną. Bo albo kręgosłup, albo głowa, trudno uwierzyć w to , że otoczenie tak na mnie działa. Chociaż w Kołobrzegu nic mi nie dokuczało ...aż głośno mówiłam, że moja głowa ani razu mnie nie bolała. Hmmm....trzeba sprawdzić totolotka , może trafiłam kumulację i mogłabym sobie kupić chałupę nadmorską . No dobra a teraz na poważnie ...zjadam śniadanie i ponikuję, mam więcej czasu bo obiad ho ho ho mam do końca tygodnia. Mama wczoraj nie przyjechała, ostryga domowa po nią pojechała a babcia go odprawiła. Wiem że kłamała....ale bić się z nią nie będę . Za to miałam wczoraj " zwyczajną" kolację w zwykły dzień.
Roladki z indyka z estragonem, paseczkami papryki i odrobią mozarelli, do tego pieczone ziemniaczki marynowane w oliwie z czosnkiem, tymiankiem i rozmarynem, pomidorek saute i kieliszek południowo afrykańskiego chardonnay chenine blanc.
a tu " przeoczone" śliwkowo iskrzące pazury
Właśnie napisał do mnie Nożycoręki, zmienił mi wizytę z piątku na jutro. Łaskawie zgodzilam się na nowy termin...pod warunkiem, że mi jutro zrobi fajny kolor na czerepie mym rubasznym. I to by było na tyle. Zmykam funkcjonować. Miłego, pięknego, słonecznego dnia ...może uda mi się dzisiaj upolować zachodzące słońce, bo niestety wczoraj wypełzły chmury i moje plany były ofiarami egzekucji. Ahoooj!!!
Magdalena762013
16 stycznia 2020, 09:08Komentarz został usunięty
Magdalena762013
16 stycznia 2020, 09:08No kochana ta Twoja mama - dzięki niej, bez okazji, mialas niezła wyżerkę! Niech mama żałuje. A tej wystawy to zazdroszcze- zasłużyłaś, naprawdę.szacunek!
Beata465
16 stycznia 2020, 09:42Ona też by miała ...no ale nie chciała przyjechać, jej strata :D
Joanna19651965
16 stycznia 2020, 02:20Gratuluję wystawy - cyknij parę fotek z wystawy, żeby było wiadomo co wybrali. A może wszystkie powieszą? U moich znajomych teksty o "nicnierobieniu" żony i szastaniu pieniędzmi skończyły się, gdy kobitka trafiła na prawie 2 miesiące do szpitala i sanatorium, a chłop został sam z chałupą i dwójką małych dzieciaków na głowie. Jak wróciła to NIGDY więcej ani słowa nie powiedział nt. wydatków (sam wydał na miesiąc 3 razy tyle co żona) i nicnierobienia. :-)
Beata465
16 stycznia 2020, 08:48już ja wiem dlaczego tak mówi...z wydawaniem kasy się skończyło, od kiedy ja daję paragony a on za nie zwraca ...może sobie dooookładnie obejrzeć wydatki , poza tym wie że jak przyjdzie i powie " ręczniki papierowe są"....to żona myk,myk do szafeczki i daje ręczniczek ...albo inną zachciankę :D :D
commo
15 stycznia 2020, 22:11Fajne to Twoje nicnierobienie. Od samego czytania można się zmęczyć.
Beata465
15 stycznia 2020, 22:30ahahaha...chyba to wydrukuję i pokażę ostrydze :D
Aldek57
15 stycznia 2020, 21:57gratuluję docenienia twórczości:))
Beata465
15 stycznia 2020, 22:29dziękuję
Alladynaa
15 stycznia 2020, 21:09Gratulacje. Jak by był problem z wyborem zdjęć to zgłaszam się na ochotnika 😃 mam parę ulubionych.
Beata465
15 stycznia 2020, 21:55dziękuję ...zapamiętam, chwilowo ze 100 wybrałam 25 ostateczny wybór zostawiłam temu co mi to zafundował :D
gosiulek1
15 stycznia 2020, 19:59No samo się nie narobiło... Przyznaj się... Planowałaś to od dawna... 😉
Beata465
15 stycznia 2020, 20:33w życiu ....kumpel ze stowarzyszenia za tym stoi ...ten , który wspominał o moich zdjęciach do kalendarza :D a teraz mnie wpisał na zaproszeniu i koniec ...no cóż...dobrze że kieckę kupiłam i już do mnie jedzie , to będę ...reprezentacyjna ;)
gosiulek1
15 stycznia 2020, 20:34No i super! 😀
Kasztanowa777
15 stycznia 2020, 15:19Dobrze, ze masz zdrowy stosunek do komentarzy meza. Nadmierna wrazliwosc nie poplaca. I gratuluje tej wystawy:) Pazury super!
Beata465
15 stycznia 2020, 19:02tak patrze na niego od kilku dni i dzisiaj nie wytrzymałam ....powiedziałam mu żeby włączył myślenie , a przed chwilą łaziłam po chałupie i gasiłam światło...zapalił w łazience, na schodach ..zostawił i polazł
kitkatka
15 stycznia 2020, 14:36Brawo. Następnym razem walnij męża gumowym młotkiem w głowę 5 razy i powiedz, że właśnie zrobiłaś coś w jego guście. Moja babka podkozienicka tak miała. Wstawała o 5 rano i latała 3 godziny ze ścierką w ręku pomiędzy chałupą a letnią kuchnią. Najważniejsze było walenie drzwiami w celu pokazania pracowitości. Mnie też od 2 dni okropnie boli głowa i kręgosłup. Dzisiaj mamy lato za oknem. 12 stopni i słonko. Buziol
Beata465
15 stycznia 2020, 19:02u nas było tylko 7 ale polazłam na słonko hihihi z gołymi nogami tj. w spodniach ale bez skarpet :D ale zachód słońca ...złapałam koncertowy :D
Alianna
15 stycznia 2020, 13:40No pikne te Twoje pazury :-) I fryzurę pokaż, jak już będzie po nowemu :-) Kolacyjka wykwintna, powiedziałabym :-) Buziaki :-)
Beata465
15 stycznia 2020, 14:13dziękuję :D , zdarza mi się , jak widać jadać tak na co dzień :D
Maratha
15 stycznia 2020, 12:21tez czekam na kumulacje XD przydaloby sie. A pazurki piekne, uwielbiam takie kolory
Beata465
15 stycznia 2020, 13:03od kiedy mam " sztucznonawierzchniowe" pazury ...to lubię ciemne kolory
Karampuk
15 stycznia 2020, 12:20bóle głowy i kręgosłupa jak najbardziej mogą być przez otoczenie stres...
Beata465
15 stycznia 2020, 13:02stresu to ja raczej nie mam .....ale nie lubię mojego miasta od zawsze ...( no a teraz to jeszcze mi doszło nienajlepsze czucie się w nim)
KochamSiebie2020
15 stycznia 2020, 11:56No to zaskoczysz meza:)
Beata465
15 stycznia 2020, 13:02heeee....pokazałam mu dzisiaj zaproszenie ...i co stwierdził " oczywiście, że nic nie robisz"
AnnaSpelniona
15 stycznia 2020, 10:20Gratulacje ..... brawooo ... za zdjecia a nadmorski apartament ymmm zaczne grac hahah .U mnie powietrze masakra ciagle jaby chore gardlo
Beata465
15 stycznia 2020, 11:35Ponikowałam, nie wiem jakie mamy powietrze...pewnie smog, tradycyjnie, akurat w pobliżu mnie niestety jest dzielnica w której stężenie pyłów jest bardzo wysokie, na razie za oknem pięknie, więc mam nadzieję że dzisiaj wypełznę do parku :D sprawdzę własnonosowo poziom " zasmokowania" powietrza
wiosna1956
15 stycznia 2020, 09:49o kurcze też muszę sprawdzić lotka , i też bym kupiła chałupę nadmorską !
wiosna1956
15 stycznia 2020, 09:50w Sopocie ewentualnie
Beata465
15 stycznia 2020, 10:05to cię pocieszę że ani ty ani ja nie kupimy :D ( przynajmniej dzisiaj)
wiosna1956
15 stycznia 2020, 11:44czyli gramy dalej !!!
Beata465
15 stycznia 2020, 14:12Gramy :D
wiosna1956
15 stycznia 2020, 15:50Ja wygrałam 24 zł
Beata465
15 stycznia 2020, 19:01oooo brawo, ja miałam tylko dwójkę....wrrrrr