Dziś krótko i sprawnie, bo mam lenia do uczenia się więc chociaż pędzę pedałować. W planach 40 minut orbitreka i zaczynam wyzwanie przysiadów. Podkradam od użytkowniczki poprostu_FIT:
Menu z dziś (przepraszam leon;P):
śniadanie: kubek pokrzywy, dwie kanapki z margaryną, zieloną cebulką i ogórkiem
II śniadanie: nie było bo śniadanie dopiero o 11 zjadłam
obiad: kotleciki z kalafiora i kaszy jaglanej, surówka z marchwii i kapusty, sałatka ziemniaczana, szklanka napoju sojowego waniliowego
podwieczorek: jabłko
kolacja: surówka i sałatka z obiadu, dwie kromki z margaryną
Wypite grubo ponad 2 litry płynów i nie było dzisiaj żadnych słodkości .
Niestety kotleciki miały być dietetyczne a wyszły okropnie tłuste - strasznie chłonęły olej z patelni.
Rozważam dodanie do swojej wege diety jednego jogurtu naturalnego dziennie. Nie jestem fanką warzyw strączkowych (zresztą wielu warzyw) a nie potrafię sobie znaleźć dobrego źródła białka i wapnia. Nie chciałabym stracić na diecie a raczej zyskać, dlatego myślę nad takim rozwiązaniem swojego problemu. Co o tym sądzicie?
poprostu_FIT
6 maja 2014, 13:24Super! I jak ci idzie wyzwanie przysiadow? :)
bedezdrowsza
6 maja 2014, 21:40nie wiedziałam, że nad kolanami są mięśnie:D ale już wiem;)
poprostu_FIT
7 maja 2014, 07:29sa, a jak sie pala przy robieniu squats :D
leon42
5 maja 2014, 20:33OK teraz na serio: Jogurt naturalny..."kwaśny" ale dlaczego nie ? Stanowczo polecam zastąpić olej przemysłowy zwany margaryną masłem. Nie jesteś maszyną przemysłową, aby wskazane było smarownie Ciebie olejami przemysłowymi od wewnątrz :P:. Zdrowe masło zawiera składniki, które są nam potrzebne do odbudowy naszych komórek w ciele. Tak zwany dobry cholesterol. Tu minus systemu weganów. Oprócz tej margaryny zjadłbym wszystko co napisałaś. To może jednak detoks :P Nie kąp jedzenia w oleju. Patelnia, to nie plaża nad morzem :P
leon42
4 maja 2014, 15:38Czy tej margaryny kupiłaś dwa kilo ? :P
bedezdrowsza
4 maja 2014, 22:19500 gr;p