Pracowity tydzień za mną . Kcal się trzymam , waga stoi jak zaczarowana, już zaczęłam się wkurzać 🤗 gdzieś tam wyczytałam że przy owulacji też zbiera się woda ( wstyd się przyznać ale nie wiedziałam) mam nadzieję że znalazłam powód stania w miejscu mojej szklanej. Dzisiejsze menu:
ś: rosołek z makaronem
o: schabowy z ziemniakami i surówką z młodej kapusty
p: jabłko
k: tuńczyk , sałatka
Marcioszynka
16 maja 2021, 21:22Aż sie głodna od patrzenia na te zdjęcia zrobiłam:) U mnie też tak jest: waga stoi w miejscu i stoi(czasami to nawet dobre 2 tygodnie i nawet o 100 gram się nie zmienia), aż pewnego pięknego dnia spada z przytupem. Pozdrawiam:)
Berbla12
16 maja 2021, 21:37Uspokoiłam się trochę , zostało mi tylko robić swoje i czekać . Nakręciłam się trochę ta moja upragniona 6 jest tak bliziutko , a jak na złość to 70 Kg trzyma się rzep psiego ogona.