Wczorajszy dzień mogę zaliczyć do średnio udanych ;/ Zero większej aktywności ruchowej, małe frytki plus pączek wielkanocny. Dzisiaj jednak schodzę ze złej ścieżki, no bo w końcu nie po to tyle pracuję nad sobą żeby teraz się tu zajadać. Chyba już zaspokoiłam swoje kubki smakowe jeżeli chodzi o tutejsze jedzenie. Robiłam sobie wczoraj zdjęcie po nogach nic nie widać żebym schudła, z boczków mi zeszło :) Trzymajcie kciuki żebym panowała tu nad sobą , w domu jest to łatwe, ale tu różnie bywa.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ania233
11 kwietnia 2014, 15:51A tak mam tabelkę o tu https://840805.siukjm.asia/index.php i jak sie zalogujesz będziesz mogla podzial posilkow robić ja sobie drukuje i bach na lodówkę a jadlospis z tego co w lodowce mam robie lub tez korzystam ze strony ilewazy.pl