Jak to miło ujrzeć okrąglutkie kilo mniej na wadze po kolejnych zmaganiach tygodniowych, biorąc pod uwagę uczestnictwo w dwóch imprezach rodzinnych w tym czasie! W centymetrach też się ciut ruszyło - 2,5cm mniej:) ... W tym tygodniu ciężko było z ćwiczeniami i kolejny raz stwierdzam, że bez nich na dłuższą metę się nie obejdę! .... Nie no jest fajnie, spadek zaliczony, do kolejnego kroku milowego 1,5kg a do mojego pół-celu 6,6kg:) "Bob Budowniczy nie jest sam, Bob Budowniczy zawsze da radę" - , że zacytuję bajkę mych Dzieci;) Słońce świeci - chce się żyć!
Życzę Wam moi mili ogromniastych spadków wagi i równie wielkich wzrostów motywacji!
BUZIAWKA:*:*:*
MilkaG
18 maja 2013, 23:11Ćwiczenia są dobre na wszystko, a krok milowy w tym tempie to już za tydzień osiągniesz.
tirrani
18 maja 2013, 22:28HUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SUPER:)
balbenia
18 maja 2013, 20:16Gratulacje:)
MonikaGien
18 maja 2013, 17:40świetnie! gratuluję :-) pięknie Ci idzie
agaa100
18 maja 2013, 15:25Super wynik !!! Mnie nigdy w ciągu tygodnia nie ubyło 2,5 cm .... Tak wiec świetny wynik. Gratuluję :)))
ruda.maruda
18 maja 2013, 14:34gratuluję! do lipca na pewno Ci się uda osiągnąć swój pół-cel ;-) tylko musisz być systematyczna, a kilogramy i centymetry same spadną w dół :-)
biedrona48
18 maja 2013, 09:30Gratulację i kolejnych takich ładnych spadków wagi.
sigur1
18 maja 2013, 09:06Gratuluję i serdecznie pozdrawiam! :)
emi629
18 maja 2013, 08:03Gratuluję spadku :):) No i oby tak dalej :):) Pozdrawiam
puszysta1811monia
18 maja 2013, 07:42GRATULUJE:)