Szału nie ma:( - 0,6kg i -2,5cm ... ale dobre i to ... walczę dalej i się nie poddam!!!... Nie mam tylko zacięcia do siedzenia na Vitalii - ale to się zmieni:) Póki co czytam co u Was:) ... PS Mojej Córci wczoraj wypadł drugi ząbek:)
Pozdrawiam Was i buziaki:*
Waniliowa80
27 listopada 2014, 15:05nie ma co narzekać każdy spadek jest dobry i trzeba się cieszyć :)
kingoje82
27 listopada 2014, 14:13Wlasnie, grudzien caly nasz na cudny spadek!
JustynaBrave
27 listopada 2014, 13:06a ja się wczytałam i kilka razy dziennie sprawdzam czy są jakieś nowe wpisy u Was :D -0,6kg to dobry wynik, nie łam się :) zobacz ile już osiągnęłaś! :)
MonikaGien
27 listopada 2014, 09:17Jak to szłu nie ma, piękny tygodniowy spadek! Gratuluję, ja coś listopad zawaliłam, ale dobrze że sie nie poddaję od poniedziałku ruszam pełną parą, bo w weekend jeszcze imprezy mnie czekają ;-) trzymaj się!
blakin
27 listopada 2014, 11:18Będę i Ty także się trzymaj!!! Grudzień cały nasz na cudny spaaadek;)