Miesiąc od ostatniego wpisu to sporo, ale nie byłam w stanie tu zaglądać z różnych powodów... Nie dzieje się dobrze u mnie... Mam tu na myśli zarówno odchudzanie (waga się nie zmienia, nie spada, ale i nie rośnie zbytnio) jak i problemy osobiste... Dziś kolejny poniedziałek i kolejne postanowienie poprawy (to mi przypomina moją Babcię, która odchudzanie zaczyna "oood poniedziałku" ... oczywiście trwa do wtorku, ale przynajmniej jest zabawnie i mamy anegdotkę na Babci temat;)... A jak u Was? Liczę na to, że entuzjazm Was rozsadza i walka o piękną figurę trwa:) Buziaczki:*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Krasnalia
26 stycznia 2015, 21:35Ja ostatnio też rzadko tu bywałam nie mówiąc już o zrobieniu wpisu.. U mnie walka trwa, waga też stoi w miejscu, ale najważniejsze,że się nie poddaję. Życzę Ci spokoju, żeby problemy poszły sobie w kąt i żebyś miała siłę zająć się swoim odchudzaniem :) pozdrawiam :)
Nienia87
26 stycznia 2015, 11:16Wracaj bo Cię brakuje.Mam nadzieję że problemy się skończą a że będzie wszystko dobrze
blakin
26 stycznia 2015, 11:33Dzięki! ... Bardzo bym chciała...