Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 169


Waga stoi w miejscu od miesiąca :( Tych ruchów o 100 g w górę czy w dół nie liczę. No to skoro dietę stosuję i nie chudnę, to zobaczymy, co będzie po tym długim week-endzie jak po drodze odbyły się urodziny brata, teściowej i imieniny mamy. No nie wiem. Na pewno nie czekam z utęsknieniem na czwartkowe ważenie - wręcz przeciwnie - dla mnie czwartek może się przenieść na nastepny poniedziałek.  
W tym tygodniu zupy dostałam i to dostałam ich aż pięć więc dobra nasza :)  I jutro mam wolne, aby się do pracy po długim wolnym przygotować:) Zupę na jutro już ugotowałam, więc zamierzam faktycznie się pobyczyć -  poza odkurzeniem, myciem podłogi, kurzami, praniem, prasowaniem, zakupami, treniengiem...  No a poza tym to już leżenie na kanapie :)))
  • AnnetteS

    AnnetteS

    5 listopada 2012, 11:25

    Kurde wiesz co mnie tez dosc wolno teraz idzie, ale spada chociaz. Wytrwalosci - musi sie w koncu ruszyc!

  • Cookie89

    Cookie89

    5 listopada 2012, 09:07

    może nie będzie tak źle z tą wagą ;))) Miłego odpoczynku jak już się nasprzątasz ;)

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    5 listopada 2012, 08:17

    Odleżyn na dupie dostaniesz od tego leżenia -to za tego królika :)Hi hi :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.