Witajcie!!!
Wczoraj waga pokazała 99,6 kg -na początku było 102. Wczoraj był także Skalpel, i od razu lepiej się poczułam jak się spociłam, oczywiście pod koniec dnia czułam zmęczenie (daję sobie 1-2 tygodnie na rozruch) tym bardziej że pracuje od 16 a wracam około północy i rowerem dojeżdżam ( 4-5 km w jedną stronę).
Wypróbowałam serek wiejski z tuńczykiem-Pychotka! a zaraz idę do sklepu bo mam ochotę na obiad zjeść pierś z kurczaka z pieczarkami i mozzarellą wolałabym z szpinakiem ale mój M nie lubi ;/.
Noga dalej sprawia problem bo jest taka ociężała - na dodatek jeszcze po wczorajszym skalpelu taka obolała chodzę hehe ;-)
Pozdrawiamm!
WaniliowoMalinowa
4 grudnia 2014, 21:06Serek wiejski z tuńczykiem? Nie wpadłabym na to :D Ale tuńczyka szczerze uwielbiam, dziś miałam na obiad :)
misia77777
4 grudnia 2014, 17:12super:) powodzenia!!!
Grubaska.Aneta
3 grudnia 2014, 18:07Ja dziś wcinalam pastę z tuńczyka i sera feta tez super posmakowa dorzucił am do tego surówką z pora i wyszło świetne danie. Gratuluję pozbycia się trzycyfrowki :)))
edyta4311
3 grudnia 2014, 14:06Uważaj na nogę, ćwicz delikatnie bo o uraz bardzo łatwo . :) spadek ładny :)
vitfit
3 grudnia 2014, 12:34jes spadek, super!
corall
3 grudnia 2014, 11:07super, gratuluję, u mnei Taki sam spadek wagi ;)
endorfinkaa
3 grudnia 2014, 10:38fajnie, ładnie spada waga :)