Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostateczne plany!


Witajcie dziewczyny!

Waga na dzisiaj 59,7kg. Uhhh przynajmniej nie ma już tej okropnej 60... Muszę się pochwalić dzisiaj przyszedł blender Zelmera z funkcją kruszenia lodu! Bardzo fajny! Coś czuję, że w moim menu zagoszczą koktajle, sorbety i różne inne pyszności :D

Postanowiłam schudnąć do 52kg na diecie max 1700kcal i na razie biegać 2 razy w tygodniu po poł godziny. Boję się przetrenowania organizmy. Nadal wspominam jak nie mogłam spać po nocach, całe ciało mi się trzęsło, serce biło, wyło.. okropne uczucie. Zapalenie spojówek, zmęczenie. A jadłam około 1800kcal, ale fakt miałam intensywne treningi.. Dlatego wolę teraz skupić się na jedzeniu.

Plan na ten tydzień:

Poniedziałek: było ok 1900kcal
Wtorek: dieta 1700kcal
Środa: dieta 1700kcal + bieganie 30min
Czwartek: dieta 1700kcal
Piątek: dieta 1700kcal
Sobota: dieta 1700kcal
Niedziela: dieta 1700kcal + bieganie 30min

Potem będę stopniowo zmniejszać kcal max do 1500kcal i więcej ćwiczyć, aż schudnę do 52kg. Pozostało równo 7,7kg! W sumie to nie jest dużo. To naprawdę nie jest dużo do schudnięcia, więc dlaczego bujam się z tym 2-3 lata. Nie rozumiem tego. Cały czas czekam na życie, kiedy będę czuła się dobrze, swobodnie w byciu sobą. I tylko tyle mnie dzieli od tego...

A potem zwiększać kcal i dodaje ćwiczenia siłowe, aby wszystko poszło w budowę mięśni.

Trochę motywacji:

  • CzarneSloneczko

    CzarneSloneczko

    14 maja 2014, 10:11

    kieeedyś liczyłam, ale teraz powiem szczerze że nie chcę mi się ;) i nie mam pojęcia ile jem. może kiedyś w wolny dzień od pracy przesiedzę z wagą i z kalkulatorem cały dzień :) a biegasz w terenie czy masz maszynę w domu?

    • bumbla

      bumbla

      14 maja 2014, 14:17

      I dobrze, że nie liczysz. Od tego można zwariować :) A biegam w terenie :D

  • CzarneSloneczko

    CzarneSloneczko

    13 maja 2014, 10:14

    w końcu znalazłam kogoś kto trenuje jak ja :D też biegam, zaczynam, drugi tydzień:) w tamtym tygodniu biegałam 5x po ok. 24min. w tym też tak planuję. liczysz kalorie czy tak na oko? :) pozdrawiam

    • bumbla

      bumbla

      13 maja 2014, 11:07

      To ja biegam już od marca :) miałam przerwy, ale nadal wracam do biegania. Przyjemna forma ćwiczeń. Liczę, liczę. Jak schudnę i zrobię stabilizację to zamierzam przestać liczyć kalorie. A Ty ?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.