Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak ja wytrzymam jutrzejszy dzień?


Prawie dwa tygodnie diety i ćwiczeń za mną, jestem bardzo zadowolona z efektów, 
nawet nie wiem kiedy to zleciało ! 
Schudłam 3 kg, zobaczyłam dawno nie widywaną 5 z przodu na wadze, 
z czego jestem ogromnie dumna. 
Zaczęłam regularnie ćwiczyć, widzę efekty wizualne w ciele, tera lubię się przeglądać w lustrze :) Jeszcze trochę mi co prawda zostało do wymarzonej wagi, ale i tak jestem zadowolona.

Dzisiaj trochę pogrzeszyłam, ojciec zrobił bigos, a mama powidła śliwkowe...
Na moją zgubę !!

 Dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie: płatki z mlekiem - 270kcal
2 Śniadanie: 2 śliwki, trochę bigosu - 78kcal
Obiad: pierogi ze szpinakiem - 304kcal
Przekąska: 2 łyżki powideł, bigos - 192kcal
Kolacja: Kanapka z szynką, kanapka z powidłami, śliwka - 214kcal
Dzisiejszy sport:
Bieganie 50min - 400kcal
Rowerek 120min - 950kcal
Bilans: - 292kcal

A teraz prysznic i spać, bo jutro wcześnie rano pobudka i do Warszawy :)

ps: jutro będę mieć prawdziwą katorgę. Siostry przyjeżdżają po 3 miesiącach w USA,
więc tradycyjny obiad, rosół, rolada, kluski, kapusta, do tego bigos a na deser tort !

Jak ja to wytrzymam ?!
  • love_yourself

    love_yourself

    8 września 2013, 19:49

    podziwiam za bieganie :)

  • 5Borejkowna

    5Borejkowna

    8 września 2013, 12:52

    Damy radę! :)

  • Mirejka

    Mirejka

    8 września 2013, 12:50

    Gratulacje wielkie:) Tak trzymaj:) Nie daj się pychotkom na rodzinnym obiadku. Będę Ci kibicowała. Heh, może i mi uda się zrzucić 3 kg w 2 tygodnie:) Pozdrowionka

  • Alome

    Alome

    8 września 2013, 11:56

    Dzięki za wizytę u mnie i komentarza. Masz rację zdrowie powinno być wystarczającym powodem by zacząć kontrolować co i w jakich ilościach jem. Jestem u Ciebie pierwszy raz i muszę stwierdzić, ze bardzo optymistyczne są Twoje wpisy. Dodają nadziei i chęci do działania. Dziś macie święto rodzinne, więc dyspensa jak najbardziej będzie na miejscu. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie.

  • Mamba55

    Mamba55

    8 września 2013, 01:25

    Cześć! :) . Wpadłam tu przypadkiem przeglądając 'nowe wpisy' i stwierdziłam ,że muszę Ci to napisać bo chyba nie jesteś świadoma co i jak z tym bilansem energetycznym.Dzisiaj jesteś na deficycie rzędu mniej więcej 2300 kalorii. Robisz sobie w ten sposób krzywdę ;/ .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.