Zdjelam shellac z paznokci, ladnie je opilowalam, pomalowalam basecoat przeciw rozdwajaniu sie, teraz jeszcze olejek ananasowy na skorki.
Na stopach maska intensywnie nawilzajaca. I grube skarpety – sexy ;)
Popijam biala herbate. Jest taka sobie Chyba wole zielona, a zdecydowanie wole taka z Polski od mamy – z wisniami :)
TygrysekTygryskowy
18 września 2014, 00:51ok.. :)
kronopio156
17 września 2014, 12:27Żyć nie umierać:-)
leon42
17 września 2014, 10:27odanego odpoczynku ..:) w skarpetkach
Kasztanowa777
17 września 2014, 00:55To i ja sobie taka maseczke na stopy zafunduje:)
igusek
16 września 2014, 22:04Czy taką maskę na stopy robisz sama czy kupujesz? Myślisz, że można dostać coś takiego w Polsce?
callan
16 września 2014, 22:06To z Polski wlasnie mialam - Bielenda: http://bielenda.pl/produkty/happy-end-skoncentrowana-maska-regenerujaca-do-stop-i-piet Jest naprawde rewelacyjna! Ja mam strasznie przesuszajace sie piety, a po tej masce sa super!!!!!
igusek
16 września 2014, 22:10No ja właśnie mam bardzo suche stopy mimo używania wszelkiego rodzaju kremów :/ ale skoro jest coś nowego to na pewno wypróbuje :)
callan
16 września 2014, 22:26Sprobuj koniecznie - bedziesz zadowolona. Ja juz u mamy zamowienie zlozylam ;)