Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
alkalicznie | book club | Leo ❤


Ostatnio pod wplywem jednej z Was zaczelam wiecej czytac o tym jak skutecznie zakwaszamy organizm jedzac co jemy. Zdrowsze dla czlowieka jest miec srodowisko alkaliczne, i mozna sobie ladnie pomoc zwracajac uwage na zywnosc. Niestety, wszystko co smaczniejsze wedlug mnie jest po stronie kwasnej ;) Mysle zeby pare zmian zprowadzic do menu. Na pewno nie zrezygnuje z kawy czy zielonej herbaty (tak! zielona herbata jest lekko zakwaszajaca, o zgrozo!), ale wiele innych produktow moge zamienic na takie o wlasciwosciach alkalizujacych. Tutaj jest bardzo dobra lista, jesli chcecie sobie zobaczyc zywnosc w innym swietle: acid-alkaline chart

Wczoraj wieczorem z kolezankami z pracy (i innymi kilkoma) mialysmy kolejny klub ksiazki (book club). Rozmowa byla wlasnie na temat swiezo przeze mnie przeczytanej Dumplin'. Fajnie bylo, posmialysmy sie duzo. W czasie rozmowy okazalo sie, ze jedna z lasek jako nastolatka startowala w regionalnym konkursie pieknosci i wygrala ten region, wiec po pierwsze szok, a po drugie – milion pytan. Nowo wybrana ksiazka do przeczytania jest The Book of Speculation (Erika Swyler). Ja obecnie czytam The Girl on the Train (Paula Hawkins). Bardzo mnie wciagla!

No i oczywiscie: Oscary. Wielka noc dla Leonardo DiCaprio! Wielce zasluzony Oscar. No i ta jego przemowa – jak go nie kochac???

Co kazda z Was robi dla ochrony srodowiska? ja sortuje wszystkie smieci (wlacznie z kompostem!), nie mam auta ze swiadomego wyboru, z premedytacja szukam produktow nie robionych w Chinach, nie kupuje chemii do sprzatania, nie jem miesa. Kazda mala rzecz sie liczy, jesli wszyscy cokolwiek robimy.

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    7 maja 2016, 10:24

    od kiedy Leo się postarzał i przybyło mu więcej zmarszczek to stał się sexy facetem, wcześniej jak był młody i laski za nim "sikały" (sorry) w ogóle na mnie nie robił wrażenia, no ale teeeeeeeraz to .... aaaaach!!! :)

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    1 marca 2016, 22:23

    ja tez sortuje smieci, ale oprocz kompostu, ktory idzie faktycznie na przetworzenie, bo nawet mamy punkty, godzie mozna sobie juz taka ziemie zabrac do ogrodu, to jakos nie mam przekonania, ze to do przetworzenia trafia. Denerwuje mnie np, ze nie skupuja szklanych butelek, tylko sie je wyrzuca. Czyli juz nie jestes na diecie keto? bo ona jednak bardzo zakwasza.

    • callan

      callan

      2 marca 2016, 02:35

      Jestem na keto i stad te moje dylematy. Wiesz, ja generalnie nie jem miesa (jedynie ryby i owoce morza), jak poczytalam te alkaliczna liste to nie jem zle w sumie. Ale oczywiscie jest miejsce zawsze by sobie polepszyc nie?

  • vitafit1985

    vitafit1985

    1 marca 2016, 20:36

    Ja jeszcze likwiduję kosmetyki;-) Staram się naturalnymi zastępować. I jak najmniej przetworzonej żywności jeść + owoce, warzywa, które są z Polski. Bo wiadomo, że mniej wtedy mają konserwantów, jeśli przez ileś km nie jechały. I koszt dostawy też niższy;-)

    • callan

      callan

      2 marca 2016, 02:37

      Jak najbardziej lokalnie! Oczywiscie :) Kosmetyki: tez patrze by byly bez parabenow, aluminium, talku, itp.

  • igusek

    igusek

    1 marca 2016, 18:05

    Przeczytałam "dziewczynę z pociągu" i baaaardzo polecam :)

  • Slonecznik77

    Slonecznik77

    1 marca 2016, 17:14

    Zobaczysz jak Cię wciągnie za kilka stron ;-), ja po nocach czytałam ;-) czasami do 2.00... bo jeszcze chciałam czegoś się dowiedzieć ;-)! Przyjemnej lektury!

  • Slonecznik77

    Slonecznik77

    1 marca 2016, 17:03

    Czytałam "The girl on the train" , bardzo wciągająca i zaskakująca ;-)!

    • callan

      callan

      1 marca 2016, 17:08

      Zaczelam przedwczoraj i poki co to ona pociagiem jezdzi i opowiada o tej parze, ktora zawsze widzi ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.