Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bez tytulu


Poraz kolejny sie nie udalo mam diete smacznie dopasowana ale to nie jej wina ze nie schudlam ,poszlam do szpitala i tam nie mialam dojscia do diety ogulem dieta jest rewelacyjna tylko ja nie szybko sie poddaje moja waga teraz to 102,40 kg nie stety przykra sprawa ale prawdziwa ,poraz kolejny probuje mam diete do konca kwietnia moze jeszcze cos z tego bedzie chcialabym dolaczyc do tych co im sie udalo ale nie dla pokazu tylko dla siebie dla zdrowia bo czuje sie bardzo fatalnie nieumie juz chodzic po schodach do gory ma mi serce wyskochyc przy moim wzroscie to 50 kg za duzo juz nawet nie wiem ze jem te slodkie jak lezy na stole to poprostu biore i zjadam niekiedy jak maszyna a pozniej zaluje oczywiscie ale dopiero jak cala czekolada albo dwie laduja w moim tlustym brzuchu nie mam slow juz do mnie ale bede probowac bo mam malego chlopczyka ma 19 miesiecy i musze zawalczyc tez dla niego zeby mial sprawna mame ,jak kiedys sie odchudze to bedzie Jakis sukces albo jak wygrana w totolotka.Pozdrawiam wszystkich .

  • celesteee

    celesteee

    1 czerwca 2015, 19:34

    dzieki

  • andula66

    andula66

    1 czerwca 2015, 18:29

    Wierzę ze Ci się uda

  • EwaF72

    EwaF72

    11 kwietnia 2015, 10:22

    trzymam kciuki:)

    • celesteee

      celesteee

      12 kwietnia 2015, 11:10

      Dzieki teraz mam motywacje i diete wykupilam do sierpnia i juz schudlam moja dzisiejsza waga to 96,80kg bardzo sie ciesze ale bez wysilku nic nie przychodzi modle sie do mojego Pana Boga czasami mam chwilowa zalamke ale podnosze sie i jade dalej przed siebie i caly czas wierze ze sie uda pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.