Czekam na sobotę. Wiem, że tym razem wskazanie wagi będzie superowe. Wszyscy bez wyjątku mówią mi, że bardzo zeszczuplałam i zresztą ja też to widzę :) Codziennie kręcę hula hop, bo to ono jest ojcem sukcesu związanego ze zagubionymi cm w talii i pasie.
Spodnie spadają mi z tyłka ... i wcale nie mam na myśli tych, które nosiłam w styczniu czy lutym. Wczoraj sięgnęłam do szafy po takie, które czekały na „lepsze czasy” - bez paska nie utrzymałyby się na biodrach. Dziś wyjęłam kolejne z tych „na kiedyś”. I co ? Wyglądam w nich zarąbiście, ale są za duże. Mam też na sobie sweter, kupiony w październiku zeszłego roku. Kupiłam go bez przymierzania w sklepie, bo się spieszyłam, a bardzo mi się podobał. Niestety dotychczas nie nadawał się do chodzenia. Dziś założyłam go pierwszy raz, bo wcześniej był obcisły i uwypuklał moje fest opony (oczywiście winiłam sweter, a nie siebie).
bali12
18 marca 2021, 10:56Foty foty😊super sukces! Super jak garderobę zmieniamy na mniejszą 😊gratulacje
Milly40
18 marca 2021, 10:49No to pokaż foty! Pochwal się.
zarowka77
18 marca 2021, 10:20Ale czaad;)) jak te szmaty tak wiszą i są luzy;))
Marcelli
18 marca 2021, 09:38Wow,...super. Też czekam na sobotę by wejść na wagę. W szafie już porządek, prócz jednej kurtki zimowej reszta to wiosenno-letnie ubrania. Życzę powodzenia
Julka19602
18 marca 2021, 09:24Gratuluję zgrabnej sylwetki. Sama mam 60 lat a lubię się ubierać w ubrania bisko ciała. Żeby zgubić jeszcze z 10 kg to będzie tak jak i u Ciebie radość. Dobrze że ma się ubrania w różnych rozmiarach to przy wahaniach wagi przydatne. Oby kg juz nie wróciły. Powitasz wiosne bardziej radosnie wiem jak to dodaje skrzydeł. Pozdrawiam.
Trollik
18 marca 2021, 09:17To fantastyczne uczucie miescic sie w rzeczy z czasow szczuplosci