Ranek zaczął się ponuro. Wybrałam swoje ulubione spodnie z zeszłego roku i co ? Ledwo je wcisnęłam. 😔😔😔Tragedia jakaś. 😭😭😭Z tej złości zapakowałam tylko serek wiejski i jabłko i pognałam do pracy.🏃♀️🏃♀️🏃♀️ Zanim jednak wsiadłam do samochodu oddając moje dwie pociechy w sidła państwowej opieki stwierdziłam ze to co wzięłam może doprowadzić mnie do automatu ze słodyczami jak tylko zostanie skonsumowane i pognałam do spożywczego po rzodkiewkę. Tak sobie pomyślałam tania i duża może trochę chemiczna ale co teraz chemii nie zawiera. Pozazdrościłam Pani która zaraz po mnie kupiła butelkę coli i poszła na autobus.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Berchen
29 kwietnia 2022, 07:17Coli nie musisz zazdroscic bo to g. i tych spodni za miesiac juz bys nie zapiela, wcinaj serek na zdrowie😂