Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś tam spada...


Dziś 58kg na wadze, więc coś tam ze mnie spada szczęśliwie.
Muszę dziś zmobilizować się do ćwiczeń wreszcie. Wczoraj sobie odpuściłam, bo mam od kilku dni jakieś problemy z żołądkiem. Niech żyją fora internetowe, bo już uroiłam sobie wrzody żołądka (opcjonalnie dwunastnicy) ;)))))) Tak czy siak głupio mi się zrobiło, bo w sumie trochę na wakacjach pobalowaliśmy i trochę alkoholu było. Ja co prawda wysokoprocentowych nie spożywam, ale ilościowo nie było najmniej a do tego przez 6 dni codziennie. Ostatniego dnia już odpuściłam przez ten brzuch i od tego czasu ani kropelki. Minęły już 3 dni, więc nie sądzę, żeby to było to, ale coś tam pobolewa. Zwłaszcza wieczorami. Tak czy siak ćwiczenia trza znów rozpocząć. Tym bardziej, że przed wyjazdem zakupiłam hantelki winylowe i są śliczne (jakkolwiek idiotycznie to nie brzmi w tym kontekście... ale to, wiecie, coś jak za czasów szkoły - nowe kolorowe pisaki w nowym zeszycie...) ;)))
Się biorę dziś za się! Olllle! ;))
  • TygrysekTygryskowy

    TygrysekTygryskowy

    16 lipca 2012, 13:22

    Do PL nie chcę wracać, jeli chodzi o o bazy to to są optymalizacje: strutkura indeksów, funtoktor, zadania wchodzące w skład transakcji. Ja niestety nie mam doświadczenia żadnego w tej dzieidzinie i teraz szukam na necie o tym... <br> ze zmianią pracy - Nie wiem jaka jest Twoja branza, w mojej - tj w korporacjach lubia ludzi ktorzy maja gdzies po 5 lat doswiadczenia ale i skoczkowie po 2,3 lata tez sa na rynku (i dobrze sobie radza finansowo dzieki temu). Jak Ci zle to zmieniaj... co mozna stracic poza zludzeniami? To nie jest tak, ze samo sie przydarzy, jak ludzie mowia (to czesto nie do konca szczere wypowiedzi sa)

  • lillyyyy

    lillyyyy

    16 lipca 2012, 10:51

    moze warto wybrac sie do lekarza?:(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.