Miałam przerwę. W pisaniu pamiętnika i niestety w diecie. Nie wytrzymałam psychicznie napięcia związanego z faktem, że... pojawił się nowy, ślepy, facet zainteresowany bliższą relacją ze mną. Facet zajęty a relacja to romans - tak wynika z jego zachowania. Za dużo było tego i zaczęłam jeść. Dodatkowo, z powodu braku czasu, przestałam sobie gotować - zahamowałam proces odchudzania.
Teraz wracam na właściwe tory. Zainspirowałam się najnowszym numerem Sensu i zrobię z mojego powrotu do formy po prostu grę, w której będę przechodzić na kolejne poziomy i dawać sobie punkty. :-) Czemu nie wymyśliłam tego wcześniej? Jako zadaniowiec uzależniony trochę od gier online, nie będę miała problemu z taką grą a do tego będzie dodatkowy fun. :-) Muszę kupić zeszyt i spisać zasady tej gry. Ale najpierw je wymyślić. ;-) A potem zrobię z tego zeszytu pamiętniczek gracza. Ha!
angelisia69
22 kwietnia 2015, 12:22Jesli taki sposob zadziala to jak najbardziej ;-) kazdy musi miec cos na siebie sprawdzonego.A co do jedzenia,wiadomo kiedy przestajemy gotowac w domu to juz nie mamy takiej kontroli nad tym co jemy,to bardzo wazna kwestia.Zycze sukcesow
czarnaowca001
23 kwietnia 2015, 06:17Dziękuję. :-) Nawet nie gotując możemy mieć jakąś kontrolę nad tym, co jemy - problem był w tym, że znów na chwilę wpadłam w zajadanie stresów. Ale wyszłam już na prostą. :-)