Witam kochane.
Na wstepie moze usprawiedliwie swoja nie obecnosc bo mnie ochrzanicie..Bylam poprostu zalatana zakupy sprzatanie, pranie , zmywanie , gotowanie , odkurzanie, prasowanie no czyli zabawa w kure domowa ..;) Z racji tego ze zima odeszla w zapomnienie byly rowniez praktycznie codzienne spacerki z cora. Ale w miedzy czasie i dieta w zapomnienie poszla ;( w lutym wazylam 86 teraz juz waze 89kg. Wczoraj wieczorem sie opamietalam i wracam do Was oglosic ze dzisiejszy dzien jest dniem ktory zapoczatkowal moja walke o lepsze cialo i samopoczucie. Marzy mi sie do lipca dojsc do 80kg. Mam nadzieje ze mi sie uda ;) Co dzis zjadlam/wypilam?
1) kawa parzona + 1,5 lyzeczki cukru (cukier do kawy to u mnie koniecznosc)
2) 3 jajka na twardo
3) 400 gram serka wiejskkego + pomidor ( jedzone na 2 raty)
4) udko z kurczaka + troche lecza z miesem wieprzowym + pomidor + ziemniak .
staram sie jesc jak najmniej wegli ale z racji tego ze dzisiejszy dzien jest dniem pierwszym po 3 miesiecznym obzarstwie praktycznie samych wegli to i tak jest dobrze ;) az sama sie dziwie ze tylko 3 kg przytylam.. ;p w takim czasie to mialam talet kiedys i 10 kilosow przytyc. Tak wiec zyczcie mi powodzenia ;) raz na tydzien postaram sie pisac o moich postepach ;)
pozdrawiam ;**
virginia87
7 maja 2014, 00:06do lipca trochę czasu więc na pewno 80 będzie na wadze :)
ruda.maruda
6 maja 2014, 10:06No to masz kompana do powrotu ;-) Damy radę ;-)
iesz4
5 maja 2014, 18:43Powodzenia,trzymam kciuki.
agulek1978
5 maja 2014, 18:33Ja też w końcu po prawie 2 tygodnia podjadania,znów się opamiętałam.;)Najważniejsze to znów wrócić na dobre tory.;)
agulina30
5 maja 2014, 16:39jakbym o sobie czytała - mam na myśli prace domowe, notoryczny brak czasu i dieta "na bakier". też mam w planach znów dietkować na 100%. trzymaj się!
nicky13
5 maja 2014, 16:11Powodzenia! :)
czarnulka2014
5 maja 2014, 15:46Oczywiscie do tego wypilam dzis z litr wody a to jeszcze nie koniec dnia wiec aies pol litra w siebie dzis wleje ;)