Po1000 podejść do diety, szukam dodatkowej motywacji. Mam nadzieje, że ten pamiętnim pomoże mi dazyć do celu. Waże dzisiaj 89 kg, jeszcze kilka lat temu nie wiedziałam jak można się tak zapuścić, myślałam, ze gdybym przez przypadek przytyłam, raz dwa pozbyłabym sie tej wagi, i generalnie nie rozumiałam ludzi otyłych. A przecież zaden z nas nie chce mieć problemòw z wagà, zdrowiem, chcemy być szczupli, a jednak nie jesteśmy ( tzn. my grubaski), gdyby chudniecie było takie proste nie byłoby tylu otyłych osòb. Co ciekawe nie czuje sie inaczej niż 30 kg temu, nie czuje sie grubasem, moja pewność siebie jest na podobny poziomie. Tylko mòj maż z każdym dodatkowym kg coraz bardziej podejrzania na mnie spoglada:))), ale on też ma swoje wady
AnnaMariaDominika
30 sierpnia 2013, 21:27No niestety jak już się przytyje to ciężko jest wrócić do "siebie". :) Ja zawsze chciałam, żeby było tak jak w simsach :) 3 minuty i sylwetka jak marzenie :) Ale gra komputerowa, a życie to niestety są tematy nie do porównania. :( A Tobie życzę powodzenia, obyśmy za jakiś czas (możliwie jak najszybciej) były sexy laseczkami ;)
Invisible2
30 sierpnia 2013, 21:25Ja na początku miałam problemy ze znalezieniem motywacji, ale Vitalia to jest to! Wierzę, że zrzucisz nadprogramowy bagaż! ;))
carmelek...
30 sierpnia 2013, 21:19zawsze warto skorzystać z dodatkowej motywacji..mi pisanie pamiętnika bardzo pomaga w walce z kg..zawsze w cięższych chwilach znajdzie się ktoś kto da kopa do działania..życzę powodzenia w gubieniu kg :)