To już 2 tygodnie za mną chodź nie obyło się od dwóch wpadek jedzeniowych, no ale cóż... Nie załamuje się ;-)
Menu
- owsianka z jogurtem naturalnym, orzechami, migdałami i żurawiną, mandarynka
- kromka grahama z masłem, szynką drobiową, serem żółtym i pomidorem, banan
- pierś z indyka, ryż, marchewka zasmażana
- wafle ryżowe z serem białym i dżemem
- dwie kromki grahama z masłem, szynką drobiową i pomidorem
pyza_93
19 października 2017, 21:32Dokładnie, dobrze, że tylko dwie w przeciągu dwóch tygodni. Powodzenia
Dama.Kameliowaa
20 października 2017, 07:40Dziękuję :-)
Caffettiera
19 października 2017, 21:22dobrze że na dwóch się skończyło, nie można być wiecznie idealnym ;)
Dama.Kameliowaa
20 października 2017, 07:41Czasami można sobie pozwolić na odrobinę przyjemności :-)