Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DETOKS - dzień 41


Można powiedzieć - prawie 2 pełne dni za mną. Czy czuję się inaczej? Hmmm... mam wrażenie, że mój mózg odrzuca moje postanowienie i z całych sił się temu sprzeciwia. Wmawia mi, że jestem głodna i powinnam coś zjeść np. kawałek kurczaka albo kromkę razowego chleba...a może biały ser...przecież to też jest zdrowe. Wszystko w niewielkich ilościach jest zdrowe...Przerwij tą męczarnię - tłucze mi cały dzień - zacznij regularnie jeść, ćwicz i też zrzucisz wagę...a teraz czujesz się słaba, masz zawroty głowy.... Nie poddawałam się, zagryzałam to jabłkiem i zapijałam wodą... Nie wiem jak długo tak wytrzymam. Na tą chwilę, nie ukrywam, jest ciężko ;-(

Kolejny problem to "pomysł". Niestety moje doświadczenie kulinarne nie jest rodem z "Masterchefa" bliżej mi raczej do "Kuchennych Rewolucji", zwłaszcza tych nieudanych. Innymi słowy, nie umiem tak połączyć ze sobą tych przeklętych warzyw, żeby to było smaczne! Na obiad do pracy wzięłam pieczonego buraka - super smakował na początku ale z każdym kolejnym kęsem stawał mi w gardle...zmęczyłam. Co na jutro...może frytki z selera. Kupiłam! Upiekłam! Paskudnie przyprawiłam! Jutro je chyba wyrzucę...aż tak skatować się nie dam! Bardzo mnie to przytłacza i co gorsze...zniechęca ;-(

Rozwiązanie: zakupiłam  2 książki z gotowymi przepisami na detoks warzywno - owocowy. Widzę światełko w tunelu... Niestety do poniedziałku muszę się przemęczyć...dopiero późnym wieczorem odbiorę je w księgarni.

Z czego jestem dumna? - Bez większego kłopotu wypijam butelkę wody. To mój mały sukces!

Dobrze jest tak na wieczór wylać z siebie wszystko to, z czym walczę cały dzień...

Zatem Do jutra!

  • Mycha34

    Mycha34

    3 listopada 2017, 08:03

    Zajrzyj na Facebook na Post dr Dąbrowskiej-porady, przepisy, wsparcie. Tam dziewczyny dzielą się przepisami i swoimi doświadczeniami związanymi z postem. Z pewnością Ci to pomoże. Powodzenia

    • Derineczka

      Derineczka

      3 listopada 2017, 20:32

      Dziękuję za podpowiedź. Zajrzę na pewno!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.