powitawszy.
Dieta idzie dobrze. Jak juz mowilam wyprobowuje wszystkie przepisy wiec sa i niewypaly haha. W koncu mam zmniejszone kalorie do 1800 i porcje sie zmniejszyly i jak dla mnie w sam raz. Odkad zaczelam ta doete widze jakie bledy popelnialam wczesniej. Po pierwsze zdecydowanie za malo warzyw!!! Mimo salatek na podwieczorek warzywa musza byc w kazdym posilku. Po drugie wieczorny glod. Dieta zdecydowanie stawia na obfite sniadania i jem je na sile zeby sie przyzwyczaic jesc duzo rano. Wczesniej najwiekszy posilek jadlam wieczorem i czasem nadal bylam glodna. Teraz mysle, ze to kwestia ustalenia porcji w ciagu dnia i przyzwyczajenia organizmu. Ale to wyjdzie w praniu:p
Co do silki: wrocilam do insanity i wogole jaka ja mam ch*** a( bo inaczej sie tego zwac nie da) kondycje. Doluje mnie to. Nie umiem sobie z tym poradzic... biegalam zawszr beznadziejnie a teraz to juz poprostu przechodze sama siebie. Mam nadzieje ze insanity mi pomoze w zbudowaniu jako takiej kondycji...
Poki co jade...trudno co bedzie;) nie poddam sie na pewno. Za duzo korzysci i przyjemnosci z tego czerpie:) i z diety i z cwiczen
Wiec ruszamy dupeczki :) i fota jak zwykle bokiem
No bo ja taka jestem haha
Maya27kc
22 września 2016, 11:25Ja też mam kiepską kondycję ale wiem że z czasem będzie lepiej :) btw w ogóle nie widać po tobie tych kilogramów D:
Domdom89
22 września 2016, 16:17Dziekuje haha takie ukryte zdjecie to nie widac:p damy moze rade do lata caly rok haha
angelisia69
22 września 2016, 06:12jasne ze kondycja wzrosnie,naprawienie jej wymaga czasu tak samo jak i popsucie :P z treningu na trening bedzie lepiej.Fajnie ze odnajdujesz sie w diecie i zauwazasz wczesniejsze bledy,co do warzyw nie mam z tym problemu bo prawie kilo na kolacje pozeram :P w zupie krem latwo przemycic duzo warzyw.Pozdrowionka,nie poddawaj sie chwilowym slabosciom!!
Domdom89
22 września 2016, 08:25Dzieki za wsparcie:) nie poddam sie! O nie:) pozdrawiam