Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekend i window shopping ;D


Siemanola, jak to mawiaja osiedlowe zule ;P

Poniedzialek, dzien ponury haha. A moj weekendzior minal tak na wpol aktywnie tadamm:

Sobota

Rano mialam niemiecki jak zwykle o 8 :) Idzie mi nawet co raz lepiej. Przebrenelam najgorsza jak dla mnie czesc gramatyki, czyli przypadki. W miare je ogarniam, ale wiadomo praktyka czyni mistrza. Kupilam sobie tez ostatnio nawet fajna ksiazke do cwiczen, zeby samej pocwiczyc (za £0.50 na book fare w jednym z National Trust zawsze robia)

Pierwszy posilek zjadlam o 11, bo....

Wybralam sie do Streatham odebrac lyzwy, bo mieli mi naostrzyc. Pomimo rdzy nawet dalo rade je naostrzyc. Stwierdzilam, ze jak juz tyle przejechalam to je tez wyprobuje. Noi pojezdzilam sobie ahhh kocham<3

Wrocilam do domciu, sprzatac mi sie nie chcialo, ale wydepilowalam nogi i pachy haha na zime nie planuje zapuszczac hahaha Obejrzalam Grey's Anatomy, opitolilam obiad (za nic nie pamietam co ;P) i ogladalam jakies filmy babskie. Wieczorem wrocil Kristof i zaczelismy ogladac serial Sinner z Jessica Biel- zajebisty!!! Thriller, wciagajacy i super muzyka. Strasznie mnie wciagnal.

Niedziela

Kristof mial wolne, wybralismy sie do miasta na Window shopping. Ja szukalam plaszcza na zime, nic mnie jakos na kolana nie rzucilo. New Look...niezbyt widzialam wiecej plaszczy na stronie, wiec chyba sie lepiej wybiore do jakiegos wiekszego sklepu. Byl jeden nawet fajny w Zarze, ale tez zeby szal jakis byl to nie. Jeszcze do River Island zajde cos popatrzec, tam mi sie zawsze wszystko podoba, ale ceny...wiaodmo. Myslalam tez, zeby wybrac sie na Oxford street, bo otworzyli reserved, ale czy ja na prawde jestem w takiej desperacji, zeby wokolo swiatecznym czasie jechac na Oxford Street?? Chyba nie haha

Na obiad wpadl kebab...tzn mieso z salatka, taki czit nie czit, bo wszystko w ramach makra i kalorii (no oprocz bialka troche przy duzo). Stwierdzilam, ze bede sobie robic czity i juz. A to wszystko sie zgadza tylko wiadomo co w tym kebabie jest tego najstarsi gorale nie wiedza ;P;P a czy to cokolowiek z owca mialo kiedys wspolnego to tez nikt nie ogarnie :)))) 

Co do naszego Window shopping poszlismy tez ogladac...to znaczy wachac perfumy ;P Ja nieznosze kupowac perfum, nie znam sie, powacham 2 zapachy i zaraz wszystko pachnie tak samo. Ale jakos mnie naszlo, bo chce kristofowi na swieta kupic, bo uwielbiam jak facet ladnie pachnie. Jednak mamy totalnie inne gusta. W koncu jednak przekonalam sie do Armani- Diamonds, ewentualnie klasyczny Hugo Boss, wiec musze popatrzec na necie i kupie chyba jednak Armaniego. Co do mnie uwielbiam Hugo Boss nuid- czarny- kocham kocham.

A wy robicie czasem Window shopping? :) Prezenty swiateczne zakupione? ;P

Poniedzialek

Dalej probuje Intermittent Fasting. Dzis kawe przesunelam na 9, pierwszy posilek konkretny jednak o 12.

W planach mam dzis trening silowy. Sily mi troche wracaja i strasnzie mam ochote zrobic trening na tylek i nogi :) Wiec dzisiaj niech tak bedzie :)

Waga: 72.9kg wiec jest dobrze :)

  • Domdom89

    Domdom89

    20 listopada 2017, 16:51

    Haha no u mnie na dzielni byl taki jeden i zawsze wyjezdzal z siemanola.. hahah loszka dobre ;P No wlasnie slowka dobrze znac, gramatycznie cos tam sie zawsze wyduka ;D Ja wlasnie mam probem, bo nie dosc ze swieta to jeszcze moj tata ma urodizny i imieniny w grudniu a mama urodziny w styczniu ;/

  • 106days

    106days

    20 listopada 2017, 16:49

    Naprawdę osiedlowi żule mowią "siemanola" ?? hahaha Moja mama chyba jest lepsza, bo kiedys podslyszala jak ktos, pewnie ja mówi "eloszka" i teraz czasem mi mowi : "Noo, loszka" <3 <3 Też nienawizę niemieckiej gramatyki, póki co skupiam się bardziej na słówkach i na czasach, a te przypadki jakoś tak..... kuleją na razie, co zapamiętam z rozmów to zapamiętam ;-) Świąteczne zakupy PRAWIE kupione ;-) znaczy- zamowione, ale zamawialam na razie głównie kosmetyki; muszę jeszcze pozamawiać książki dla taty i cos tam poszukać dla przyjaciol, ale obstawiam bardziej slodkosci i drobne upominki, pewnie cos mi jeszcze wpadnie w ręce :)

  • aniloratka

    aniloratka

    20 listopada 2017, 16:37

    Moj Bossa uzywa wiadomo, ale ostatnio zastanawialismy sie czy cos nie zmienic i chyba jakiegos armaniego wybralismy ...ja uwielbiam YSL - Manifesto, Black Opium, gerenalnie musi byc ciezko i slodko. Lubie window shopping, ale czesciej kupuje online :) wygodniej. Od dzisiaj na keto znowu, wybralam jakas juz ulozona diete i kurcze sniadanie i lunch byly takie se.. tzn najadlam sie, ale smakowo bylo kiepsko. Na kolacje tez sie nie nastawiam, bo jest salatka, a ja z natury srednio lubie salatki ;d nic jakos ten tydzien wytrwam :)

    • Domdom89

      Domdom89

      20 listopada 2017, 16:47

      No co ty, a skad masz przepisy? Czy masz ulozona diete? Ja mam takie wariacje przepisow, ze jem tylko to co lubie :) Dzis mialam shepperd's pie z kalafiorem zamiast zieniakow :)

    • aniloratka

      aniloratka

      20 listopada 2017, 17:24

      Stwierdzilam, ze dam druga szanse ketodietapp i skorzystalam z jej 2 tyg planu na blogu. Poki co nie powala, ale moze sie czepiam ;d Jesli taka tendencja sie utrzyma bede musiala znowu sama sobie ukladac (a to mnie najbardziej meczy, ale wole to zrobic niz z kiepskim jedzeniem sie meczyc)

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    20 listopada 2017, 16:20

    Ja ja kjuz ide na shopping to ide kupowac :D co do perfum moj Andre ma jeden ulubiony Jean Paul Gaultier i tego zawsze kupujemy ostatnio dostal pare perfum Lasocte i tez mu sie podobaja ;) prezenty sa w polowie kupione zostali rodzice moi i jego, wujek, kuzyni ludzie w pracy takze jeszcze sporo ... sobie nie robimy prezentow w tym roku bo 28 wylatujemy na wakacje takze pieniazki wolimy wziasc ze soba i tam cos kupic :) jak nie chcesz wydawac duzo kasy na plaszcz to zobacz TkMax ja tam za £50 kupilam swietny :) i jest mega wybor;) buziaki

    • Domdom89

      Domdom89

      20 listopada 2017, 16:50

      ja lubie Lacoste tez, moj zawsze wybiera jakies zapachy z anyzem, a a go poprostu nie znosze ;P No myslalam nad TK maxxem, ale nigdy mi sie nie chce przebierac tego wszystkiego tam ;P Ale w sumie i tak chce sie jeszcze wybrac tam po prezenty to moze przejrze ;P Umnie tez niby zostaly tylko pierdoly dokupic na prezenty, ale jak sie nazbiera to pewnie kasy niezle puszcze. A jeszcze planuje kupic bilety do Szkocji na swieta do rodzicow i tak ziarnko do ziarnka ;D

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      20 listopada 2017, 18:06

      u mnie jeszcze najdrozsze prezenty przedemna bo rodzice to wiadomo im kupuejsie najwkieksze ... najgorsze sa wujki kuzyni itd szczegolnie ze mamy jednych takich mega bogatych wiec czegokolwiem im nie kupie nie przyda im sie ;/ Szkocja uwielbiam !:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.