Tym ostatnio żyję bo mam jej dużo. Na całe szczęście lubię robić to co robię więc nie narzekam. Na urlop wybieram się za trochę ponad tydzień więc nie chcę pozostawiać w pracy jakiś spraw "na po urlopie". Dodatkowo jestem juz na końcówce pisania Biznes planu z tego szkolenia unijnego dot. zakładania własnej działalności. Termin oddania jest na 13 sierpnia ale ponieważ wyjeżdzam nad morze to chciałabym wszystko zakończyć do końca lipca. Tak więc nazbierało się trochę tego a doba ma niestety tylko 24 g. No i trzeba czasem spać :-))
Dzisiaj moi Rodzice zabierają moją córeczkę na wieś do domku letniskowego. Robią to po raz pierwszy i tak właściwie to ona po raz pierwszy jedzie gdzieś bez nas. Zobaczymy jak to wszyscy przeżyją :-))) Plany są takie że od niedzieli ma do nich dołączyć jeszcze mój syn i oboje mają tam być przez cały tydzień ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. Wolę się nie cieszyć na zapas że będę miała cały tydzień domek bez dzieci bo zdażyłoby się to po raz pierwszy od 6 lat :-))
Z wagą ok. Dzisiaj było 62 kg. ale ciagle krąży koło 61 - 62 kg. Dietki brak (niestety) ale staram się pilnować i nie przesadzać z jedzeniem. Ciagle czekam na @ spóźnioną już o 4 dni i nie wiem co się dzieje ale mam strasznie popuchnięte ręce - dawno takich nie miałam.
Muszę nadrobić zaległości w Waszych pamiętnikach bo jestem ciekawa co sie u Was dzieje i jak idzie Wasze dietkowanie podczas urlopu.
dgamm
27 lipca 2009, 10:19Dziekuję.... jestem padnieta, cały tydzień na wysokich obrotach, ale sie cieszę... no niestety waga wieksza, ale nie taka zła 53,50kg. Milusiego tygodnia życzę.papa!<IMG SRC="http://republika.pl/blog_jg_4565939/6835646/tr/aniolek2.jpg">
Lemika
24 lipca 2009, 09:18Tylko niech Ci na okoliczność wolnej chaty sodowa nie uderzy i nie machnij sobie trzeciego łobuza....;-)
dora77
23 lipca 2009, 13:05a ręce ci pewnie puchną z upału............. dzieci na pewno sobie świetnie bez was poradzą nie? pa
zimejka
23 lipca 2009, 11:56a ja myślałam,że ty masz tylko córeczke...a tu nagle o synku mowa!!!Ale sobie odpoczniesz jak twoi rodzice zabiora dzieciaczki!!!Na pewno wszystko się dobrze ułoży-w końcu będą z dziadkami.Pozdrawiam cie serdecznie zapracowana kobieto!!!
obtulanka
23 lipca 2009, 08:48Oj mama bedzie tęsknic za swoimi skarbami.
wiesinka
23 lipca 2009, 08:46Dziękuję Dorciu....Trzymaj się ..Już niedługo masz urlop i wypoczniesz od pracy...Pa...