Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chwila spokoju


nastała wreszcie w ciągu dnia. Młody poszedł spać a starszyzna w kompa rżnie. Ja oczywiście nie mając co ze sobą zrobić chodzę na głodzie i jak opętana szukam czegoś do podjedzenia. Dodam tylko, że chodzi o głód psychiczny nie fizyczny. Na szczęście nie ma w domu nic typu orzeszki czy inne świństwo do jedzenia więc zrobiłam sobie herbaty. Obiad zjem o 3. Jak tu tej głupiej mózgownicy wytłumaczyć, że za chwilę się najem a teraz to figa.
Jednak człowiek jest skomplikowanym zwierzęciem .
Na wybrzeżu dziś piękan pogoda w sam raz na opalanie. Nie za gorąco.
Tak więc przyjeżdżajcie kochane  vitalijki wytopić się troszkę na plaży.
Całe moje panieńskie życie mieszkałam w odległości kilometra od morza. Kiedyś jak nie było takich restrykcji, to się z psem chodziło i kije mu rzucałam do wody a psina pływała jak szalona. O dziwo woda była czyściejsza niż obecnie, kiedy to są różne zakazy i nakazy. Plaże owszem wysprzątane, ale co do czystości wody, to można wiele o niej powiedzieć, tylko nie to że jest przejrzysta. Kiedyś było o wiele lepiej, nie wiem na czym to polega, bo od wczesnego dzieciństwa całe lato spędzałam z mamą i siostrą nad morzem. Nigdy nie miałam udaru słonecznego ani poparzeń choć siedziałam golusieńka kilka godzin w wodzie a kremów z filtrem nie było. Woda była tak czyściuteńka że meduzy pływały chmarami. Kto kiedyś słyszał o jakichś śmierdzących sinicach? Wiem, wiem postęp cywilizacyjny, ale w tym beznadziejnie zagonionym świecie ktoś zapomniał,że środowisko naturalne zostalo nam tylko wypożyczone do użytkowania od przyszłych pokoleń.
I tym optymistycznym akcentem zakończę swe przemyślenia i idę na obiadek - bo nie obiad przecież- Zabiłam czas i głód. Fajnie że można z Wami być. 

PS jakby mnie ktoś nauczył foty wklejać to wdzięczna  będę bardzo. Pozdr.


  • pasztetowa55

    pasztetowa55

    31 lipca 2008, 09:41

    ...juz podaję ci przepis na wstawianie fotek , krok po kroku - dasz rade a jak nie poradzisz sobie to poproś jakieś dziecko swoje , bo one sa najlepszymi hakerami :) wydrukuj sobie i powies nad kompem a po kilku razach zobaczysz ze bedziesz wlepiac fotki z zamknietymi oczami : 1. W komputerze przygotowuję zdjęcie, które mnie interesuje do wklejenia, 2. Wchodzę na stronę : https://840805.siukjm.asia/my.php 3. Wciskam PRZEGLADAJ i wyszukuję zdjęcia które chcę wkleić, 4. poniżej wpisuję swojego maila (tego, na którego dostaje powiadomienia o viatlii ? ) i obok jest przycisk host it ? naciskam 5. Wyskakuje takie małe zdjęcie ( z czarnym paskiem ile ono waży) szybko 2 x klikam na to zdjęcie i ono się powiększa...a pod nim w ramce są różne adresy...kopiuję ten, gdzie obok jest napis DIRECT.... 6. wracam na vitalię, gdzie się robi wpisy. Tu na pasku są różne ikonki (do zmiany kolor czcionki, pogrubianie itp.) na końcu jest taki kolorowy kwadracik - naciskam i wyskakuje okienko, komunikat ze strony vitalii i tu wklejasz ten adres ... i GOTOWE

  • sobotka35

    sobotka35

    25 czerwca 2008, 15:09

    Aby wkleić fotkę wchodzisz na stronkę www.imageshack.us/ Po prawej stronie znajdziesz okienko z napisem "przeglądaj".Klikasz na nie i wybierasz zdjecie ze swojego zbioru w komputerze.Kiedy wybierzesz właściwe klikasz na okienko z napisem "host it".Wówczas wyświetla ci się linki.Wybierasz linkl na samym dole.Ten wybrany link wklejasz w "nowym wpisie" w pamiętniku,poprzez uprzednie naciśniecie ikonki z pejzażem.Życzę powodzenia we wklejaniu zdjęć i odchudzaniu.Pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.