72,9 kg
No i jest kolejny spadek. Tym razem tylko o 0,5 kg. Wiem, że teraz będzie szło coraz wolniej, ale spodziewałam się nieco większego spadku. W tym tygodniu włączyłam ćwiczenia, ale nie zwiększyłam porcji posiłków, więc spaliłam więcej kalorii i powinno być lepiej.
No ale nie ma co narzekać. Czuję się świetnie i wyglądam coraz lepiej.
Jutro planuję zakupy. Miseczka w staniku zmniejszyła mi się chyba o 4 rozmiary (Hurra!!!) i muszę kupić sobie nowy. Na razie jeden, bo mam nadzieję, że mi jeszcze z biustu sporo poleci. Teraz to właśnie w biuście mam w tej chwili największy obwód 105cm, w biodrach już 100 cm ze 110 jest. I widzę jak mi ładnie z nóg spadło. Lubię teraz je oglądać, zwłaszcza że cellulit magicznie znika. Stoję przed lustrem i oczom nie wierzę! A to dopiero połowa tego, co chce zrzucić. Kto wie, może kiedyś odważę się założyć szorty albo krótszą spódnicę![]()
Nie sądziłam, że uda mi się zmienić moje nawyki, ale teraz wiem, że to nir takie trudne. Bo tak naprawdę w zdrowej diecie można jeść wszystko, trzeba tylko pamiętać, by zachować umiar.
![]()
Nie sądziłam, że uda mi się zmienić moje nawyki, ale teraz wiem, że to nir takie trudne. Bo tak naprawdę w zdrowej diecie można jeść wszystko, trzeba tylko pamiętać, by zachować umiar.
Udało mi się osiągnąć cel, który sobie postawiłam. Aby do końca wakacji ważyć mniej niż 73 kg.
W związku z tym ustalam sobie nowy cel: do końca września zejść poniżej 70 kg.
W związku z tym ustalam sobie nowy cel: do końca września zejść poniżej 70 kg.
Olaa92
30 sierpnia 2013, 21:56Gratuluję i oby tak dalej:))