bleee nie mogłam sie powstrzymać stanęłam na wagę i sie załamałam , jedyne czym sie pocieszam to fakt że może to przez @ waga ruszyła nie w ta str co trzeba.
W sobote miałam za sobą solidne 45 min, biegu a dzis ponad 5h spacerowania :)
Pogoda dziś w Oxfordzie była śliczna +20 stopni jak nic :D
W sumie dużo nie zjadłam przez ten weekend ale niestety wypiłam sporo %,i mi tak brzuch napięło... Ale wiecie co zauważyłam? odkąd zaczęłam robić brzuszki i męcze ten mój brzuch to zaczynam jeść mniejsze porcje jedzenia : np. nie mogę dojeść normalnej pizzy której zwykle było by mało!! w piątek zostało na talerzu 2 kawałki! nie mogłam uwierzyć ze nie moge zmieścić reszty! to dobrze świadczy - na pewno ;)
A jutro ważenie i mierzenie - boje sie!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MJane
11 marca 2012, 22:48oj, narobiłaś mi ochoty na pizzę :(