Głupia baba bo własnoręcznie skasowała dość długi wpis. Od początku:
Dziękuję Wam za wsparcie, dużo to znaczy cho nadal nie "ogarniam się". Zaczęłam od powrotu na basen. Delegacje mam dopiero w lutym więc w styczniu przykładnie, dwa razy w tygodniu, gimnastyka w wodzie. Ale słodycze nadal mnie ścigają. Nie mogę nic mieć w domu ale wtedy idą w ruch orzech i jest jeszcze gorzej. Ważę 4 kg więcej niż na pasku i czeka mnie ciężka praca. Nałożył się na to ciężki okres w pracy zawodowej, tej na etacie i tej w biurze domowym - zamknięcie roku. Na etacie chcą wstępny wynik na wtorek - pogłupieli. Biurowi klienci też już chcą się rozliczać. Chyba jestem stara bo mam tego dosyć. Z tego wszystkiego czytam co piszecie ale pisać już nie mam siły bo najczęściej jest koło 1:00. J a chcę n a e m e r y t u r ę, n i e c h c ę t e g o r o k u d ł u ż e j ! Buuuu
Przy takiej głupiej pogodzie boli mnie głowa. Wczoraj zmarnowałam cały dzień. Od rana przegląd samochodu. Jak się mieszka w lesie to mamy wyprawę na kilka godzin bo jeszcze zakupy w drodze powrotnej. Ledwo zdążyłam z obiadem. A potem padłam i nawet kawa nie pomogła. Obudziłam się jeszcze bardziej rozbita. Chałupy nie sprzątnęłam, księgowań nie podgoniłam czyli ogólnie do d....y. A na dzisiaj wymyśliłam pasztet bo dzik leży w zamrażarce i nie może tak leżeć w nieskończoność. Okrawki mięsa były ugotowane, podgardle już się gotuje, dorzucę wątrobę a do mielenia zaprzęgnę Andrzeja. Reszta spadnie na mnie.
Jedyna radość z dnia to powodzenie WOŚP. Zawsze im sprzyjam. Jedna zakładka już poszła.Nie wiem dokładnie za ile ale co najmniej za 63 zł. Licytacja drugiej, z różyczkami, jeszcze trwa. Może któraś z Was się włączy? To jej adres, jak mi moderator nie wyrzuci:
http://aukcje.wosp.org.pl/listing?sellerId=35091062
Buziaki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gruszkin
12 stycznia 2014, 22:44A ctrl i Z nie uratowało wpisu? Raz prawie płakałam jak skasowałam wpis, a syn się śmiał ze mnie.... może odpuść sobie część obowiązków, nie można tak żyć, nie za wszelką cenę. Wykończyłabym się chyba. Dobrze, że mi przypomniałaś muszę szwagierce podrzucić dokumenty żeby mnie rozliczyła :P
mefisto56
12 stycznia 2014, 17:54Masz trudny okres w pracy i Cię rozumiem !!! Ale o emeryturze nie myśl tak pozytywnie!!!! Ja przez 2 lata nie mógłam się odnależć domu !!! Do dziś tęsknię za pracą biurową i papierami !!! Serdecznie pozdrawiam . Krystyna
Mayan
12 stycznia 2014, 16:11Mieszkasz w lesie??? Cudownie!!! Całe życie o tym marzyłam. No możemy się zamienić. Ja jestem na emeryturze - o czy Ty marzysz. :)))))) Do Owsiaka już się dołożyłam. Nie da się dziś wyjść z domu. Fantastycznie to jest zorganizowane. Wstyd iść ulicą bez serduszka.
ewakatarzyna
12 stycznia 2014, 15:01Powiedziałam, żeby mnie w d pocałował. I..... to nie było rozsądne :):)
KrystynaW1954
12 stycznia 2014, 13:59Ja całym sercem popieram WOŚP, ale daję co roku tylko niewielkie datki pieniężne do puszek, zakładając, że...grosz do grosza....Głowa do góry Ewciu, bo wiesz doskonale, ze wszystko, z odchudzaniem włącznie, rodzi się w naszej głowie i musi przyjść ten ODPOWIEDNI CZAS!!!! Życzę Ci powodzenia i pozdrawiam cieplutko!!!
elasial
12 stycznia 2014, 12:57O! to możemy sobie rękę podać,bo jedziemy na podobnym wózku. tzw praca siedząca...czyli skrzyzowanie d...z krzesłem.... Ale damy radę..... Wośp zasiliłam już wczoraj i potem odliczam sobie darowiznę w rozliczeniu rocznym..... Pozdrawiam .
ewakatarzyna
12 stycznia 2014, 12:18Wcale nie chcesz na emeryturę. Za aktywna jesteś, żeby uziemić się w domu. Doskonale Ciebie rozumiem, bo ja w pracy przechodzę aktualnie to samo. Istne wariactwo, a olbrzymie sprawozdanie też mam oddać we wtorek. Ale ja tym bardziej pilnuję diety, bo wiem, że jak zacznę jeść ble co i byle jak to mi na głowę padnie koncertowo. Stres mnie wtedy zabije. Więc dieta i ruch ratują moje zdrowie psychiczne :) Jeszcze kilka dni i ogarniemy się. Zobacz - niedługo wiosna, z każdym dniem dzień jest dłuższy, więcej słońca można się spodziewać. Wiosna oznacza dobre nowalijki. Damy radę. Nie takie imprezy się kładło :)