Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Goście, goście......


Mam gości i walczę z wszelką pokusą na kaloryczne jedzenie. Ciągle stoję przy kuchni i wdycham zapachy smażonych potraw. Kilka razy skusiłam się na takie jedzenie, ale starałam się jeść niewiele, więc może przy kolejnym ważeniu tragedii nie będzie:D. Za 1,5 tygodnia zaczynam urlop, mam nadzieję, że pogoda mi dopisze(cwaniak)(slonce). Miałam plany wyjazdowe mad morze, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. Może i dobrze bo tam dopiero byłyby pokusy kulinarne(frytki)(pizza)(lody)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.