Witam,
będę Was zanudzać swoimi zwierzeniami ale stwierdziłam, że tak będzie mnie łatwiej wytrwać w moim postanowieniu- zawsze to jakaś motywacja i kontrola nade mną, żeby opisać swój poprzedni dzień i przeanalizować go.
Wczorajszy jadłospis:
Śniadanie-musli, banan, jogurt naturalny.
Obiad-sałatka z ryżem, tuńczykiem (niestety w oleju, bo nie cierpię tego w sosie własnym), kukurydzą i fasolą.
Podwieczorek-jabłko, 1herbatnik (jeden!!!, a nie paczka jak kiedyś!!!) .
Kolacja- 2 kromki razowego, 2 jajka na twardo, rukola, 2 plasterki salami (wiem, że te salami było niepotrzebne, ale nie mogłam się oprzeć:((
Do tego 2 kawy, 2 herbaty, ok 1,5 litra wody. Nie ćwiczyłam, tylko zrobiłam 50 przysiadów.
Z pozytywnych rzeczy- chyba wracam do poprzedniej pracy - strasznie tęsknię za klimatem, dziewczynami, otoczeniem.
Ciekawe co mi zaproponują. W obecnej pracy zarabiam sporo (jak dla mnie) więcej, no ale pieniądze to nie wszystko:))
A jak Wam idzie?
Pozdrawiam serdecznie i wytrwałości życzę:) Miłego dnia!