Witam
Nie piszę bo życie mi daje w kość, każdy dzień jakiś taki smutny
Rozmawiam z mężem o staraniach nad dzieckiem ale mamy tyle obaw, że nie wiem czy zaczniemy te starania czy w ogóle kiedykolwiek będziemy gotowi na dziecko
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Trollik
10 kwietnia 2014, 10:43co u Ciebie???
kakalinka20
27 lipca 2013, 22:42Już na zawsze pozostaniecie rodzicami waszego Aniołka, i kolejne dziecko nie zastąpi wam Go na pewno, ale może pomóc uleczyć cierpienia, a wasz Aniołeczek czuwa nas wami i będzie też bardzo chronił swoje rodzeństwo..... strach i obawy nie miną nigdy, dlatego myślę że najlepiej zdać się na los....
iska211
5 lipca 2013, 07:23Kochana nie wiem co Ci napisać. Myślę, że potrzebujecie czasu. 3maj sie cieplutko. Mocno przytulam
Trollik
5 lipca 2013, 07:16przyjdzie kiedys taki czas ze oboje bedziecie gotowi
aglex25
4 lipca 2013, 23:45wiesz, nie wiem co Ci powiedzieć... z jednej strony rozumiem wszystkie Twoje obawy, a z drugiej "nowe" dziecko może całkowicie odmienić Wasze życie i sprawić, że będziecie bardzo szczęśliwi, może uleczyć Wasze serca...
SylwiaV1989
4 lipca 2013, 22:52Czemu kochana ?