Święta minęły,moja waga bez zmian.To bardzo dobrze,coś tam zakazanego do buzi wpadło
Troszkę bałam się dzisiejszego ważenia ,a tu taka mila niespodzianka.Święta minęły szybciutko.W niedzielę przyjechały dzieci,była moja mama.Dzień minął szybko i przyjemnie.Wieczorem znów dopadła mnie nostalgia,cisza w domu ,puste pokoje
No ,ale jakoś się pozbierałam i nie jest żle.
Drugi dzień świąt spędziłam u teściowej.Miło było spotkać się z rodzeństwem męża.Nie lubię Świąt Wielkanocnych ale tegoroczne były jakiś wyjątkowe.Na pewno bardzo wypoczęłam (a to było mi bardzo potrzebne).
Teraz wracam do codziennych obowiązków.Poza tym dietka i wreszcie trzeba wziąć się za ćwiczenia.Pogoda sprzyja więc rower gotowy już czeka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
elkada
27 kwietnia 2014, 17:04Dodrze jest dojść w końcu do codziennego rytuału/diety/ bez której ciężko by było!
araksol
22 kwietnia 2014, 16:46dobrze, że nie przytyłaś..
mariolka1960
22 kwietnia 2014, 15:59wazne,ze waga Ciebie nie zawiodla
moderno
22 kwietnia 2014, 12:27Najlepsze są takie święta spędzane w gronie rodziny. Udanego dnia
mania131949
22 kwietnia 2014, 12:15To mamy tak samo! Mnie też udało się nie dołożyć sobie wagowo! Pozdrawiam serdecznie! :-)))
Paczuszek45
22 kwietnia 2014, 09:11Zazdroszczę Ci wagi bez zmian i gratuluję :-))) Nas było 11 osób ,także wesoło i gwarno ,a do domu wróciliśmy tylko z synem ,ale było cudnie i dlatego święta tak fajnie się wspomina :-)))