Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tak się toczy


I tak się toczy to życie :). Jutro i w piątek idę na zajęcia fitness, a dokładnie body shape. Chcę dawać organizmowi w kość chcę spalać to co zbierałam przez tyle lat, a nie chcę doprowadzić do momentu, że moja skóra będzie mega flaczkiem xD . Trzeba wyrobić troszkę mięśnia (smiech). W sobotę mam kolejną wizytę u dietetyczki i nie mogę się doczekać ważenie. Teraz waga nie jest moim wrogie, waga teraz jest przyjacielem która powoduje u mnie mega uśmiech i radość i szczęście i euforie. Każdy kilogram tak cieszy. Znajomi się pytaja "M. skąd w tobie tyle motywacji? Nie poznajemy cię!", a ja im mówię wprost, że już nie chcę być grubasem, chcę w końcu być szczęśliwa, a Oni mnie w tym strasznie wspierają i gratulują wytrwałości i motywacji :). 

Byle do przodu na minusie :).
Miłej środy bo wiecie środa minie to tydzień zginie :D

  • joanna.pp

    joanna.pp

    21 października 2015, 20:21

    tacy znajomi to skarb ^^

    • emdzajna

      emdzajna

      21 października 2015, 22:02

      cieszę się, że ich mam :D

  • schudnac_to_moj_cel

    schudnac_to_moj_cel

    21 października 2015, 19:31

    ojjj jak ja Tobie zazdroszcze ja ze wszystkich stron slyszę który to już raz... tak tak juz to tyle razy slyszalam od Ciebie i takie teksty kraza dookola mnie niby powinno mnie to zmotywowac duzo bardziej ale mnie to demotywuje .... ciekawe co tam dietetyczka powie ;)

    • emdzajna

      emdzajna

      21 października 2015, 22:04

      wiesz co też to słyszałam, ale nie od znajomych lecz rodziny, ale odkąd widzą, że chudnę już mnie wspierają i trzymają kciuki, a tego typu teksty się skończyły :) Ja w Ciebie wierzę :)

    • schudnac_to_moj_cel

      schudnac_to_moj_cel

      21 października 2015, 23:21

      dziękuję Tobie bardzo ;) bardzo ;* najwyższ czas abm i ja w siebie uwierzyła a to nie takie proste ...

    • emdzajna

      emdzajna

      22 października 2015, 13:53

      też w siebie nie wierzyłam do momentu, aż nie zobaczyłam, że kg spadają, a porzucenie złych nawyków to najlepsza rzecz ever :)

  • KmwTw

    KmwTw

    21 października 2015, 16:09

    Kochana, ja to marzę o zajęciach jumping fitness, ale niestety nie mieszkam w mieście i ogranicza mnie czas i fundusz :( Może kiedys spróbuję, a wydaje się być mega efektowne! :) O tak, ćwiczyć trzeba już od początku, bo tak jak piszesz skóra potem zostaje, a po co nam to :)

    • emdzajna

      emdzajna

      21 października 2015, 22:05

      no właśnie :) tym bardziej, że chcę zrzucić no dużo

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.