Dziś wstałam rano i rozpoczęłam dzień z Ewą Chodakowską. Osobiście jej nie lubię, ale jakieś ćwiczenia chcę wykonywać. Na początek Skalpel jest w sam raz, choć pewnie niedługo to zmienię.
Nie powiem, przytyło mi się trochę, ale już nie rozpamiętuję tego, nie winię się. Zamiast tego biorę się ostro do roboty, bo od samego narzekania jeszcze nikt nie schudł.
Byłam tydzień na RAW TILL 4, ale niestety ze względów organizacyjnych muszę zaprzestać tej diety, choć bardzo żałuję. Nadal będę starała się jeść wegańsko/ wegetariańsko.
Postaram się zamieszczać menu codzienne. Liczę na Wasze wsparcie.