Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Wczoraj minął drugi dzień diety. Nawet nie było tak źle, oprócz tego, że pod wieczór skusiłam się na 3 kawałki kiełbasy  I to nie małe Ale patrząc na to, że byłam dzielna przez cały dzień, te kiełbasy nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Dzień zakończyłam maślanką z rozmrożonymi truskawkami i dodatkowo... truskawkami z promocji ze sklepu Ech... szkoda tylko że nie mają ani smaku ani zapachu...A patrząc na pogodę za oknem, chyba się prędko nie doczekamy naszych krajowych

Trochę mnie męczy chęć na słodkie... I żadne owoce, rodzynki, suszone morele nie są w stanie mi ich zastąpić... Macie jakieś pomysły?????

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.