Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tatuaż a utrata kilogramów


Witam ponownie
Postanowiłam ważyć się tylko raz w tygodniu, w każdy poniedziałek aby obsesyjnie nie wskakiwać na wagę 3 razy w ciągu jednego dnia jak to zawsze ze mną było..
W pierwszym tygodniu diety już czuję się lżejsza, więc co nieco na pewno ubyło ale nie cieszę się na zapas bo na początku odchudzania zawsze najszybciej waga leci, przynajmniej u mnie. Mimo wszystko nie mogę się doczekać niższego wyniku niż poprzedni, który mnie totalnie załamał (i jeszcze bardziej zmotywował).


Odbiegając od tematu - wczoraj zrobiłam sobie tatuaż pod piersią - od połowy piersi po żebra i mam małe obawy czy nic się z nim nie stanie jeśli schudnę te 21 kg, które sobie wytyczyłam W sumie zaczęłam się nad tym zastanawiać dopiero po fakcie, bo przecież wraz z utrata kilogramów skóra też się zmienia.. Ale teraz już trochę za późno więc pozostaje mi tylko nadzieja że jego wygląd drastycznie się nie zmieni
Macie jakieś doświadczenia lub wiedzę w tym temacie ???

Pozdrowionka


  • ajusek

    ajusek

    5 października 2013, 23:32

    najwyżej będziesz jakoś go potem przerabiać :) jak Majdan Dodę na Indianina :p a tak na serio nie znam się, ale czytałam sporo opinii, że tatuaż po schudnięciu jak i tyciu dawał sobie radę. Ale też takie, że z koliberka na szczupłym brzuszku zrobiła się ...kaszka na brzuchu. Chyba powinnas sporo ćwiczyć i dbać o skórę, zeby była jak najbardziej jędrna. A co to za tatuaż w ogóle? jaki wzór? od piersi po żebra brzmi ciekawie :)

  • Okruszek83

    Okruszek83

    5 października 2013, 15:45

    Ja mam na biodrze i z moim nic się nie stało ani po utyciu, ani po odchudzaniu, zobaczymy czy da radę wytrzymać kolejne tycie ciążowe i odchudzanie. Wszystko zależy gdzie ten tatuaż jest, ale tak czy siak i tak już jest po frytkach, może jednak nic się nie stanie :) Ja jeśli ważę się częściej niz raz w tyg to i tak o stałej porze znaczy rano na czczo :)

  • JaiJa

    JaiJa

    5 października 2013, 15:23

    odwazna jestes co do tatuaza ;) niechodzi mi o zgubienie kg tylko o wielkosc ;) Ja stety albo nie stety nie mam . Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.