Oj, tak bardzo potrzebuje odpoczynku! Jestem już tak zmeczona, ze chce mi sie plakac nad sama soba. A najgorsze jest to, że nie moge odpoczac. Nie moge spac mimo, że mi sie chce. Nie moge leżec długo, bo wkurza mnie to leżenie. Nie wiem co mi jest. A moja psychika, jest juz tak zmeczona, że czasem zachowuje sie paskudnie, gadam głupoty, użalam sie nad soba i mam mega hustawke nastrojów., a na końcu juz mam łzy w oczach i marze tylko o odpoczynku... Masakra, co? Pracy mam pełno, a z powodu mojego miejsca zamieszkania (blisko morza) mam co chwile gosci i tez mnie to powoli wykancza...Cwicze 40 minut dziennie i to jest jedyny czas dla mnie, mimo, ze nie mam siły nawet na te cwiczenia i z trudem robie te wszystkie przysiady, skłony i brzuszki... Jednakze po treningu czuje sie super (przez chwile) i to motywuje mnie do cwiczen nastepnego dnia.... Dzis od rana sprzatam, teraz w koncu znalazłam chwile dla siebie (goscie dzis wyjechali), wskoczylam pod prysznic i wlaczylam notebooka aby dodac swoja wage na pasku (kilogram w dół! Jupi!), doda wpis, opłacic rachunki i zobaczyc co sie dzieje w wiewlkim swiecie (a nie dzieje sie nic oprócz ubóstwiania przez media D. Trumpa).
Pije kawe, zielona herbate, żeń szeń... Dziś świadomie wciagnełam troche słodkości liczac, że to mi da jakiś zastrzyk energii... A tu nic... Nawet ciśnienie mi nie podskoczyło... Ech...
Dobra koncze to narzekanie, bo mi jeszcze tak zostanie ;)
Czas sie wziac w garsc- moze to minie :) Moze jak w koncu słonce sie pojawi to energia wróci, bo póki co słońca nie ma, a woda w morzu zimna (tak mówia- bo ja jeszcze w tym sezonie na plaże nie dostarłam...).
psychodietetyczka
17 lipca 2017, 14:44Miałam podobnie w zimie. Dosłownie przychodziłam do domu i szłam spać. Kochana ale to z braku wartości odżywczych w pożywieniu nasz poziom energii jest coraz gorszy.
theSnorkMaiden
8 lipca 2017, 21:41Mozw tak jak radzi armara porob badania a moze po prostu trzeba by bylo wypoczac