- dwie małe kromki białego pieczywa z masłem i wędliną
-pół paczka
-jogurt brzoskwiniowy z musli
-1/4 sałaty lodowej, z ogórkiem , rzodkiewką , pomidorem, rukola, fetą
- 1/2 woreczka ryżu z warzywami i 1/2 piersi z kurczaka
- plasterek wędliny
do tego jeszcze 1 1/2 kawy z mlekiem oczywiście bez cukru i herbata z cytryną
i to tyle na dziś - CZY TO DUŻO
cieszę się ze się powstrzymałam od zjedzenia pysznych bułek z zapiekanym serem i boczkiem , akurat P. wykładała ciepłe jak byłam na zakupach - muszę przyznać że to było gorsze od niejedzenia pączków
potrzebuję pomysłu : co zabrać do jedzenia do szkoły, jadę w sobotę rano i wracam w niedzielę wieczorem , całą sobotę jestem na zajęciach, do tej pory mój prowiant to oczywiście bułki , właściwie całe dwa dni na bułkach, albo jakaś chińszczyzna