Już tyle czasu minęło i nic waga stoi jak zaklęta , właściwie to powinnam zmienić pasek na 90 , bo od dłuższego czasu własnie 90 na liczniku :((
Kiedyś myślałam ,że wystarczy zmienić swoje żywienie , pic wodę i będzie ok - zmieniam mój jadłospis i to bardzo , piję dożo więcej wody i co i nic - NIC Z TEGO :((
To nie działa, przyznam się szczerze ,że już nawet nie ćwiczę na orbim , który sobie zakupiłam - wkurza mnie to ,że to nie działa , jeszcze z jedzeniem i piciem się jakoś trzymam, ALE BRAK REZULTATÓW NIE NAKRĘCA OPTYMISTYCZNIE
CZEMU MI NIE WYSZŁO :(( CHOLERA TO NAJTRUDNIEJSZA RZECZ DO ZROBIENIA W MOIM ŻYCIU , CAŁE ŻYCIE JAKIEŚ ŁATWIEJSZE NIŻ TO CAŁE ODCHUDZANIE
zagrubabuba
11 maja 2015, 10:09Uszy do góry! Waga się z Tobą droczy! Nie poddaj się! Zerknij do mnie i zobaczysz ile może potrwać zastój ;) Ale ja się nie poddałam i waga ze mną nie wygrała i teraz ładnie się słucha :) Powodzenia!
olenka93m
11 maja 2015, 10:06Głowa do góry... uwierz w siebie.... Dasz radę. Trzymam kciuki :)